Studio Movie Games ma powody do zadowolenia. Podobnie jak inwestorzy, którzy liczą zyski, obserwując dzisiejszy wzrost notowań. Od rana kurs idzie mocno w górę. Po południu zwyżka sięga 23 proc. Towarzyszy jej bardzo wysoki wolumen obrotu. W ten sposób rynek zareagował na wieści dotyczące wczorajszej premiery. Już wiadomo, że okazała się sukcesem: koszty poniesione na wytworzenie gry pokryły się w niespełna godzinę od światowej premiery.

Gra znajduje się wśród najlepiej sprzedających się tytułów na świecie (wczoraj zajmowała pierwsze miejsce na Steamie, teraz jest szósta) i zbiera bardzo dobre oceny graczy - ponad 90 proc. opinii ma charakter pozytywny.

Kontrowersyjny „Drug Dealer Simulator" to symulator handlarza narkotyków. „Zabiera gracza w świat ciemnych zaułków, podejrzanych podwórek i szemranych typków, gdzie z pozycji niewiele znaczącego osiedlowego dealera podążać będzie drogą zmierzającą do pozycji narkotykowego bossa. Jednak przeprawa ta nie będzie prostą przygodą – na drodze gracza staną zarówno służby specjalne, jak i konkurencja. Zadaniem grającego będzie więc zarówno przetwarzanie produktów, kontakt z dostawcami, zarządzanie zasobami i rozbudowa produkcji, ale także strategiczne zawieranie sojuszy, planowanie dostaw czy obserwacja zachowania patroli policyjnych" – tak grę opisuje polskie studio. Deklaruje ono, że wszystkim graczom, którzy kupili ten tytuł, zapewni wiele bezpłatnych dodatkowych wydarzeń i misji w grze.

Movie Games jest notowane na rynku NewConnect. Kapitalizacja spółki sięga 170 mln zł.