Chevrolet Impala: Muskularna antylopa

Retro jest w cenie. Chevrolet Impala SS z 1967 roku to jedna z ikon najlepszych czasów muscle carów. Wspaniale utrzymany egzemplarz skusi na pewno miłośnika amerykańskiej legendy szos.

Publikacja: 01.10.2021 13:33

Impala SS – ten wóz zawsze będzie się wyróżniał na drogach. Zachwycają imponujące wymiary, ale i lek

Impala SS – ten wóz zawsze będzie się wyróżniał na drogach. Zachwycają imponujące wymiary, ale i lekkość tego nadwozia.

Foto: www.inwestujwklasyka.pl

Wnętrze jest bardzo przestronne i ma ciekawe połączenie beżowej skórzanej tapicerki z czarną deską r

Wnętrze jest bardzo przestronne i ma ciekawe połączenie beżowej skórzanej tapicerki z czarną deską rozdzielczą i z aluminiowymi elementami.

Foto: www.inwestujwklasyka.pl

Gdy należący do General Motors Chevrolet wprowadzał w 1958 roku model Impala, był to najdroższy i najbardziej luksusowy pojazd tej marki. Prace nad nim trwały od połowy lat 50. i w pierwszej generacji widać ducha tej epoki. Samochód charakteryzował się masywną karoserią zdobioną przez uwypukloną maskę oraz szeroko rozstawione, podwójne reflektory i szeroką, nisko umieszczoną chromowaną atrapę chłodnicy. Dostępne były dwudrzwiowe coupe i kabriolet. Już po roku wprowadzono spore zmiany i cechę wyróżniającą drugą generację wygładzone linie, wielkie skrzydła z tyłu pojazdu i światła tylne przypominające zmrużone gadzie ślepia. Potem zmieniono je na potrójne, okrągłe, już nie tak efektowne. Gama powiększyła się o czterodrzwiowego sedana.

Wspaniały muscle car Chevroleta. Jego konkurentem był m.in. kultowy Dodge Charger. Pod długą maską t

Wspaniały muscle car Chevroleta. Jego konkurentem był m.in. kultowy Dodge Charger. Pod długą maską tkwi Big Block o pojemności 6500 cm? i mocy 325 KM.

Foto: www.inwestujwklasyka.pl

Impala ewoluowała bardzo często. Do wspomnianych wersji nadwoziowych dołączyło potem jeszcze pięciodrzwiowe kombi. Model był wytwarzany do 2020 roku i doczekał się 10 generacji. Moim zdaniem godne uwagi jest pięć pierwszych; no, może jeszcze szósta. Dziś jednak zatrzymam się przy Chevrolecie Impali numer IV, który został zaprezentowany po raz pierwszy w 1964 roku. Przyniósł zmianę w pozycjonowaniu tego modelu, oddając palmę pierwszeństwa droższemu i bardziej luksusowemu modelowi Caprice. Impala stała się zatem drugą z topowych konstrukcji Chevroleta, ale zyskała na tym bardziej muskularną stylistykę.

Foto: www.inwestujwklasyka.pl

Reklama
Reklama

Przyjrzyjmy się olśniewającemu (i lśniącemu) Chevroletowi Impala SS z 1967 roku. To piękne coupe napędza potężny Big Block, motor o pojemności 6500 cm sześc., oczywiście benzynowy i sparowany z automatyczną skrzynią biegów, w którego trzewiach drzemie moc 325 KM. Wyposażenie, jak na amerykańską limuzynę przystało, jest świetne: wspomaganie kierownicy, wspomaganie tarczowych hamulców, klimatyzacja i elektryczne szyby. Świetną amortyzację zapewniają sprężyny zamiast popularnych w tamtym czasie resorów piórowych.

Wóz ma ponad 50 lat, więc nie brakuje mu drobnych felerów, m.in. lakier nie jest idealny a niektóre elementy noszą ślady używania. To jednak detale, generalnie Impala SS wydaje się być w bardzo dobrym stanie. Zarówno z zewnątrz, jak i w środku. Sprzedający zapewnia, że silnik odpala bez problemu nawet po dłuższym postoju, równo pracuje i dobrze wkręca w obroty. Skrzynia zmienia biegi jak należy, a zawieszenie wyłapuje poprawnie nierówności. Zresztą to i tak trzeba będzie sprawdzić samemu, nie kupuje się kota w worku. Cena wymaga namysłu, ponieważ to aż 170 000 zł.

Inwestycje alternatywne
Odnaleziony polski Picasso
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Inwestycje alternatywne
Małe sztabki i złote monety królują w rosnących zakupach Polaków
Inwestycje alternatywne
Pozycja długa na rynku sztuki
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: BMW 501. Barokowy anioł
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Inwestycje alternatywne
Ciągle z klasą!
Inwestycje alternatywne
Wysoka cena niewiedzy
Reklama
Reklama