Jak wynika z badania ShopperTrak Index Polska, w porównaniu z wcześniejszym tygodniem frekwencja w centrach skoczyła aż o niemal 80 proc. Ogółem od początku roku klientów w centrach jest nadal 20,8 proc. mniej, co jest efektem dwóch lockdownów.
– W porównaniu do tego samego okresu w 2020 r., czyli otwarcia handlu po pierwszym lockdownie, odwiedzalność w dni handlowe (bez niedzieli) była wyższa niemalże o połowę i wyniosła 142 proc. – mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający PRCH. – Natomiast w odniesieniu do pierwszego tygodnia maja w 2019 r. odwiedzalność osiągnęła wartość 97 proc. Pierwszego dnia po majówce, 4 maja, w tym roku wskaźnik był o 74 proc. wyższy niż tego samego dnia w 2020 r. – dodaje.
– Footfall dla naszego portfela handlowego w pierwszym tygodniu po ostatnim czwartym lockdownie wyniósł około 90 proc. wyniku z 2019 r. Dla porównania odwiedzalność w pierwszym tygodniu maja w 2020 r., czyli po pierwszym lockdownie, wyniosła niecałe 50 proc. w porównaniu z 2019 r. – mówi Rafał Kwiatkowski, członek zarządu i wiceprezes ds. operacyjnych w EPP. – Ważne, aby odwiedzalność przełożyła się na dobre obroty najemców, jak miało to miejsce w lutym tego roku, gdy według danych PRCH obroty w centrach handlowych osiągnęły poziom sprzed pandemii – dodaje.
– Nasze centra M1 zanotowały średnio 20-proc. wzrost liczby klientów w skali całej Polski w porównaniu z rokiem minionym. Liczymy, że ta wzrostowa tendencja utrzyma się w następnych dniach, jeśli tylko nie doświadczymy kolejnego lockdownu – mówi Jakub Jarczewski, rzecznik Metro Properties.
Inne formaty też w górę
– Liczba poszukujących okazji w centrach Factory wzrosła o ponad 60 proc. w porównaniu z 2020 r. Klientów było