Indie: rekordowe IPO, które zawiodło

W czwartek na giełdzie w Mumbaju zadebiutował fintech Paytm. Był to największy debiut w Indiach w historii. Niestety już pierwszego dnia notowania spółki spadły o jedną czwartą.

Publikacja: 18.11.2021 13:40

Vijay Shekhar Sharma, założyciel i prezes Paytm

Vijay Shekhar Sharma, założyciel i prezes Paytm

Foto: PAP/EPA

Paytym to firma zajmująca się płatnościami cyfrowymi. W akcjonariacie spółki znaleźć można znane firmy. Paytm wsparły finansowo takie giganty jak m.in. Berkshire Hathaway, wehikuł kontrolowany przez legendarnego inwestora Warrena Buffetta, chiński Alibaba Group czy japoński Softbank Group.

Wartość pierwszej oferty publicznej fintechu wyniosła 183 mld rupii (2,5 mld USD). Według danych Refinitiv, to największe w historii w kraju, mierzony w lokalnej walucie.

Akcje Paytm w pierwszym dniu notowań otworzyły się na minusie taniejąc o kilkanaście procent. W kolejnych godzinach wyprzedaż przyspieszyła i ostatecznie notowania spadły o około 25 proc.

- Jeden dzień nie decyduje o naszej przyszłości - powiedział Vijay Shekhar Sharma, założyciel i prezes Paytm.

- To nowy model biznesowy i wiele potrzeba, aby ktoś zrozumiał go wprost. Mamy jednak wiele do zaoferowania rynkom i uczestnikom rynku – dodał Sharma.

Analitycy wskazują, że jednym z powodów słabego debiutu mogła być zbyt wysoka wycena. Spółka została wyceniona w IPO na 20 mld USD, mimo że nie jest rentowna.

Firma odnotowała stratę w wysokości 3,82 mld rupii (51,5 mln USD) w kwartale zakończonym w czerwcu, więcej niż strata w wysokości 2,84 mld rupii w tym samym okresie ubiegłego roku.

- Finanse Paytm nie są imponujące, a perspektywy rozwoju wydają się ograniczone. Firmie brakuje jasnej ścieżki do osiągnięcia zysków – powiedział Shifara Samsudeen, analityk LightStream Research.

Gospodarka światowa
USA: Odczyt PKB rozczarował inwestorów
Gospodarka światowa
PKB USA rozczarował w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
Nastroje niemieckich konsumentów nadal się poprawiają
Gospodarka światowa
Tesla chce przyciągnąć klientów nowymi, tańszymi modelami
Gospodarka światowa
Czy złoto będzie drożeć dzięki Chińczykom?
Gospodarka światowa
Czy cena złota dojdzie do 3000 dolarów za uncję?