Chiny poinformowały, że zintensyfikują wysiłki na rzecz zwiększenia dochodu do dyspozycji i stabilizacji zatrudnienia. Dochody do dyspozycji gospodarstw domowych są to dochody pomniejszone o wydatki.

Chiny zapowiedziały, że podejmą niezbędne środki zaradcze po tym, jak administracja Donalda Trumpa zapowiedziała nałożenie nowych 10-proc. taryf na chiński import o wartości 300 mld USD. Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uspokaja jednak mówiąc, że Chiny nadal mają nadzieję na podpisanie umowy handlowej.

Ponadto rząd w Hongkongu ogłosił pakiet stymulacyjny o wartości około 19 mld dolarów hongkońskich (2,4 mld USD), który ma pomóc w ochronie miejsc pracy i zapewnić ulgę obywatelom pogrążonym w długach.

Przypomnijmy, że Hongkong zmaga się z falą protestów po tym, jak rząd rozpoczął prace nad projektem ustawy, która pozwala na ekstradycję obywateli do Chińskiej Republiki Ludowej. Władzie w mieście przez protesty zostały zmuszone do zamknięcia portu lotniczego, co może znacząco odbić na gospodarce. Przychody generowane przez lotnisko odpowiadają pośrednio i bezpośrednio za 5 proc. PKB Hongkongu. Gospodarka miasta i tak ma spore problemy, wzrost PKB w II kwartale wyniósł 0,6 proc., co było najniższym wynikiem od dekady.

Wprowadzenie pakietu stymulacyjnego może częściowo uspokoić inwestorów. W Hongkongu swoje siedziby ma siedem firm z listy Fortune Global 500, m.in. Lenovo. Pakiet stymulacyjny obejmuje m.in. obniżki podatków.