Najbardziej hojny dla inwestorów będzie BNP Paribas, który planuje w ciągu najbliższych 12 miesięcy przeznaczyć na buybacki oraz dywidendy ponad 8 mld euro. Na kolejnych pozycjach znalazły się UniCredit i BBVA. Chcą one przekazać inwestorom w tym roku po ponad 4 mld USD.

Analitycy wskazują jednak, że banki ze strefy euro wciąż zmagają się z trudnym środowiskiem rynkowym, w tym z ultraniskimi stopami.

– Rynki zdają sobie sprawę z tego, że takie zwiększanie środków na dywidendy i buybacki jest sprawą jednorazową, a banki nadal mierzą się ze skomplikowanym środowiskiem. UniCredit i BNP bronią ceny swoich akcji. To solidne przypadki inwestycyjne, ale wciąż te banki zachowują się defensywnie – uważa Romain Boscher, dyrektor inwestycyjny ds. akcji w Fidelity. HK