Stopy procentowe nad Wisłą nie są zamrożone

Pomimo przyspieszającej inflacji scenariusz obniżki głównej stopy NBP stał się bardziej prawdopodobny niż scenariusz jej podwyżki.

Publikacja: 13.08.2019 05:15

Prezes NBP Adam Glapiński konsekwentnie powtarza, że przyspieszająca ostatnio inflacja nie będzie ar

Prezes NBP Adam Glapiński konsekwentnie powtarza, że przyspieszająca ostatnio inflacja nie będzie argumentem na rzecz zaostrzenia polityki pieniężnej.

Foto: Archiwum

Gdyby koniunktura w Polsce silnie się osłabiła, w ślad za ewentualnym głębszym spowolnieniem w strefie euro, to nie jest wykluczone, że trzeba będzie myśleć o luzowaniu polityki pieniężnej NBP – napisał w sierpniowym wydaniu miesięcznika „Bank"prezes tej instytucji Adam Glapiński.

To wypowiedź bardzo ostrożna, ale i tak dość zaskakująca. Po pierwsze, jak zauważyli w poniedziałkowym komentarzu ekonomiści banku Santander, inflacja ostatnio przebijała prognozy, co wzmacniało argumenty zwolenników zaostrzenia polityki pieniężnej, których w Radzie Polityki Pieniężnej również nie brakuje. Po drugie, wśród członków RPP dominował dotąd pogląd, że stopy procentowe w Polsce już teraz są rekordowo niskie, a ich dalsze obniżanie – nawet w warunkach dekoniunktury – mogłoby mieć negatywne konsekwencje m.in. dla sektora bankowego. Sam prezes Glapiński również wielokrotnie powtarzał, że stabilność stóp procentowych sprzyja stabilności makroekonomicznej w szerokim sensie.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka krajowa
Ekonomiści obniżają prognozy PKB
Gospodarka krajowa
Sprzedaż detaliczna niższa od prognoz. GUS podał nowe dane
Gospodarka krajowa
Słaba koniunktura w przemyśle i budownictwie nie zatrzymała płac
Gospodarka krajowa
Długa lista korzyści z członkostwa w UE. Pieniądze to nie wszystko
Gospodarka krajowa
Firmy najbardziej boją się kosztów
Gospodarka krajowa
Polska w piątce krajów UE o najwyższym deficycie. Będzie reakcja Brukseli