Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Od początku roku akcje obu firm wzrosły między 35 a 40 proc. Jednak w czwartek po południu walory Altusa zniżkowały o ponad 11 proc., a Qurcusa o blisko 3 proc. Analitycy wskazują, że klimat wokół mniejszych TFI poprawia się w związku z lepszą sytuacją wokół polskich małych i średnich spółek, co oczywiście będzie miało wpływ na stopy zwrotu funduszy, a następnie m.in. wysokość opłat zmiennych, czyli za wyniki. Okazało się także, że Quercus TFI, który jest jednym z głównych akcjonariuszy Altusa TFI, znów liczy, że towarzystwo przeznaczy środki na skup akcji własnych. Jak podaje Altus, fundusze Quercusa, posiadające łącznie 5,88 proc. kapitału zakładowego Altusa, żądają zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Altusa, którzy mają zagłosować nad uchwałą upoważniającą zarząd do przeprowadzenia skupu akcji własnych. Zgodnie z projektem uchwały akcjonariusze mieliby upoważnić zarząd Altusa TFI do nabycia do 19 marca 2020 r. nie więcej niż 4 483 000 akcji własnych w celu umorzenia po 8 zł za sztukę. Środki mają pochodzić z kapitału rezerwowego, utworzonego z zysku za 2019 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kilka pierwszych miesięcy tego roku upłynęło nam w otoczeniu chaotycznej polityki Donalda Trumpa i co do tego, że podobnie może być w II połowie roku, zarządzający nie mają raczej wątpliwości. Część z nich trzyma się jednak akcji, mimo już sporych wzrostów.
Trudno inaczej wyjaśnić wyniki sprzedaży funduszy inwestycyjnych w czerwcu, w którym wypłacano pieniądze m.in. z funduszy amerykańskich akcji. Zdecydowanie mniej chętnych było też na długoterminowe obligacje.
Na zachowanie funduszu obligacji mogą wpływać nie tylko notowania samych papierów dłużnych, ale także i kursy walut, choć ten drugi przypadek występuje rzadko.
Główny zarządzający Investors TFI podtrzymuje pozytywne nastawienie do rynków akcji, w tym amerykańskiego. Inwestorzy będą musieli jednak godzić się na dwa "koszty" trwającej hossy.
Ostatni miesiąc pierwszego półrocza okazał się dla inwestorów rewelacyjny - niemal wszystkie grupy funduszy zyskały, poprawiając tym samym stopy zwrotu od początku roku. W okresie sześciu miesięcy wciąż w czołówce pozostają polskie akcje.
W ostatnich dwóch miesiącach na rynku długu panował marazm, ale niespodziewany ruch Rady Polityki Pieniężnej, która ścięła stopy procentowe, to wystarczający czynnik do udanego początku wakacji dla inwestorów. Ci zaś, zerkając na dokonania funduszy – czy to akcji, czy obligacji w I półroczu – nie mogą narzekać.