Koniec 2025 na GPW przypominał to, co działo się przez cały, bardzo dobry dla inwestorów rok. WIG20 pod koniec sesji rósł o 0,8 proc., co dawało niemal 46-proc. umocnienie w ciągu 12 ostatnich miesięcy. Stopa zwrotu indeksu dużych spółek po uwzględnieniu dywidend wypłaconych w 2025 r. to niemal 53 proc.

Rok 2025 zapamiętamy jako udany zwłaszcza dla dużych przedsiębiorstw, które wspierały wzrosty indeksu szerokiego rynku. WIG pod koniec ostatniej sesji 2025 r. zyskiwał 0,64 proc., co dawało 47,5-proc. zwyżkę w ciągu roku. To z kolei najlepszy wynik od 1996 r. Trudno o lepsze podsumowanie ostatnich miesięcy na GPW. Warto oczywiście zauważyć, że krajowy rynek przebrnął przez marazm III kwartału i w ostatnich miesiącach roku wrócił do świetnej formy, co zaowocowało kolejnymi rekordami. Rysą na szkle pozostanie podwyżka podatku CIT dla banków, który oczywiście negatywnie odbił się na nastawieniu inwestorów do tej grupy przedsiębiorstw. WIG-banki nie podniósł się do końca po spadkach z sierpnia i września, ale też kończył rok z mocnym, 56-proc. wzrostem. Banki to oczywiście główni autorzy hossy ostatnich kilkunastu miesięcy na GPW, a zainteresowanie nimi było widoczne także we wtorek, kiedy jedną z najsilniejszych pozycji w WIG20 było PKO BP. Co ciekawe, PKO BP miało spore szanse zamknąć się najwyżej w całym 2025 r.

Obok banków mocne były we wtorek również KGHM, Orange i PZU. Gorzej zaś prezentowały się firmy konsumenckie oraz Budimex. Rozczarowaniem 2025 r. może być Dino Polska, które zyskało ledwie 6 proc., natomiast z około 35-proc. przeceną finiszowało CCC, najgorsza pozycja w WIG20.

Rok 2025 był także bardzo dobry dla złotego. Dolar pod koniec grudnia był blisko najniższych poziomów w całym roku, a spadek notowań dolara do złotego przekraczał 13 proc. W dużym stopniu siła złotego była powiązana z lepszym zachowaniem euro do dolara.