Vortex Energy zamierza zadebiutować na głównym parkiecie GPW. Oferta akcji obejmie zarówno walory nowej emisji, jak i te istniejące należące do jedynego akcjonariusza VH Invest AG. Warto zaznaczyć, że wymieniony inwestor zamierza utrzymać pakiet kontrolny akcji. Wspomnianych 150 mln zł Vortex chce przeznaczyć m.in. na akwizycje projektów, prace dotyczące przyłączenia farm wiatrowych i fotowoltaicznych oraz sfinansowanie wkładu własnego rozwijających się projektów.

Vortex Energy specjalizuje się w budowie i projektowaniu farm fotowoltaicznych oraz wiatrowych. Zrealizował już projekty na terenie Polski i Niemiec, jednak obecnie skupia się wyłącznie na działalności w kraju. Łączna moc zrealizowanych projektów wynosi ponad 425 MW, z czego te o mocy 320 MW są w Polsce. - Jesteśmy gotowi na różny rozwój sytuacji rynkowej - w przypadku braku złagodzenia ograniczeń wynikających z ustawy 10H, dysponujemy portfolio projektów o łącznej mocy 441 MW, z czego budowę około 52 MW zamierzamy rozpocząć w 2022 r. OZE jest jednym z głównych motorów napędowych zmian w branży energetycznej, a my jesteśmy przygotowani do tego, by jak najpełniej wykorzystać związane z tym rynkowe szanse. Środki pozyskane z IPO pozwolą nam przyspieszyć realizację celów strategicznych – stwierdził Maciej Pepliński, prezes Vortex Energy.

Po pierwszych trzech kwartałach 2021 r. firma osiągnęła 41,1 mln zł przychodów oraz 27,7 mln zł zysku netto. W całym 2020 r. Vortex Energy wypracowało 10,9 mln zł przychodów i 6,2 mln zł zysku netto. W lipcu ubiegłego roku na głównym parkiecie GPW zadebiutowała spółka o podobnym charakterze działalności – Onde. Od debiutu jej notowania spadły o ponad 35 proc. do 18,2 zł.