#WykresDnia: Inflacja w dół, ceny w górę

Inflacja w Niemczech spadła głównie z powodu tymczasowej obniżki VAT.

Publikacja: 13.10.2020 09:40

#WykresDnia: Inflacja w dół, ceny w górę

Foto: Bloomberg

Foto: parkiet.com

Jednak wiele cen codziennych artykułów i usług wzrosło. Ceny żywności zwiększyły się o 0,6 proc. r / r, w szczególności owoce (+ 4,3 proc.) i mięso (+ 4,1 proc.). Więcej trzeba było zapłacić za usługi fryzjerskie i w restauracjach. Najbardziej potaniały komunikacja i transport.

Niemieckie ceny konsumenckie spadły we wrześniu, potwierdzając wstępne dane, podała we wtorek niemiecka agencja statystyczna Destatis. Ceny konsumenckie spadły o 0,2% w ciągu miesiąca i roku, mierzone według standardów krajowych. Oba odczyty były zgodne z prognozami ekonomistów ankietowanymi przez The Wall Street Journal. Ceny konsumpcyjne spadły o 0,4% w ciągu miesiąca i roku według zharmonizowanych norm UE, również zgodnie z prognozami.

Jednym z powodów niskiej inflacji jest przejściowa obniżka podatku od towarów i usług, która została wprowadzona 1 lipca w ramach pakietu stymulacyjnego rządu niemieckiego, podał Destatis.

Reklama
Reklama

Europejski Bank Centralny ma za cel utrzymanie inflacji w strefie euro w pobliżu, ale poniżej 2 proc. Decydenci Europejskiego Banku Centralnego (EBC) niechętnie podążają za Rezerwą Federalną USA, jeśli chodzi o średni cel inflacyjny, podał Reuters, powołując się na źródła zaangażowane w zmianę strategii polityki EBC.

Cztery źródła z banków centralnych, w tym członkowie zarówno jastrzębiego, jak i gołębi skrzydła rady zarządzającej EBC, również wyrazili wątpliwości, czy ortodoksyjna teoria inflacji jest nadal stosowana w gospodarkach, w których ceny od dawna pozostawały w stagnacji pomimo stóp procentowych bliskich lub poniżej zera.

Po tym, jak przez dekadę nie osiągnął celu, jakim jest utrzymanie inflacji „poniżej, ale blisko 2 proc.", EBC dokonuje przeglądu swojej strategii po podobnym przeglądzie dokonanym przez Fed i podobnie jak wywołana pandemią recesja popycha inflację w strefie euro do ujemnego terytorium.

Oczekiwano, że bank centralny strefy euro pójdzie za Fedem, który zapowiedział w sierpniu, że będzie dążył do 2-proc. średniej inflacji w bliżej nieokreślonym okresie, więc okresy, w których ceny rosną zbyt wolno, muszą być kompensowane szybszymi wzrostami - i vice versa.

Jednak decydenci, którzy rozmawiali z Reuterem, obawiali się, że pójście tą drogą grozi skłonieniem rynków finansowych do wyciągania błędnych wniosków na temat przyszłych decyzji politycznych, opartych po prostu na tym, gdzie w danym momencie przypadała średnia. Zamiast tego chcieli zachować elastyczność, aby oceniać każdą sytuację na podstawie jej własnych zalet, na przykład umniejszając znaczenie tymczasowych zmian inflacji spowodowanych wahaniami cen ropy. „Chcemy elastyczności, aby przeciętny cel nie przyniósł nam korzyści" - powiedziało Reuterowi jedno ze źródeł i zwróciło uwagę, że decydenci obawiają się, że średni cel inflacyjny stworzy nierealistyczne oczekiwania.

Rzecznik EBC odmówił komentarza.

Analizy rynkowe
Nowojorskie indeksy tuż przy szczytach. Atak czy zwrot?
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Analizy rynkowe
Amerykańskie indeksy biją rekordy, choć na rynkach panuje „strach”
Analizy rynkowe
Hossa dała solidnie zarobić posiadaczom akcji mniejszych firm
Analizy rynkowe
mWIG40 niczym S&P500 - trend wyznacza garstka spółek
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Analizy rynkowe
Drill, baby, drill. Gdzie zatrzymają się spadki ropy?
Analizy rynkowe
Hossa na GPW ma już trzy lata, ale ciągle nie jest bez szans
Reklama
Reklama