Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.09.2020 13:42 Publikacja: 25.09.2020 13:42
Rafał Bogusławski, dyrektor ds. strategii i rozwoju produktów oszczędnościowych, Analizy Online
Foto: tv.rp.pl
W takich warunkach uzyskanie atrakcyjnych stóp zwrotu bez zaakceptowania wyższego ryzyka stało się niemożliwe. W strefie euro, a ostatnio również w USA, firmy zajmujące się doradztwem inwestycyjnym sugerują, żeby zmienić proporcje w długoterminowych portfelach. Jeszcze kilka lat temu było zalecane, by udział inwestycji w fundusze akcji wynosił 40 proc., a w fundusze obligacyjne 60 proc. Teraz sugeruje się 60-proc., a nawet 70-proc., udział akcji. Wynika to z polityki niskich stóp procentowych prowadzonej przez banki centralne, co ogranicza stopy zwrotu na rynku papierów dłużnych, a równocześnie sprzyja rynkom akcji. Nawet ci polscy inwestorzy, którzy niechętnie podejmują ryzyko, powinni rozważyć udział funduszy akcyjnych w portfelu (co najmniej 20–30 proc.). Obecnie najbardziej rozgrzanym rynkiem akcji na świecie jest amerykański rynek spółek technologicznych. Od końca 2018 r. dobrze zachowuje się również sWIG80, czyli małe i średnie spółki notowane na warszawskiej giełdzie. Jednak portfel inwestycyjny powinien być zdywersyfikowany. Dlatego warto do niego wprowadzić nie tylko takie fundusze, które dobrze radziły sobie w ostatnich latach.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Liczymy na dalsze zwyżki warszawskich indeksów, lepsza będzie pierwsza połowa roku. Nadal stawiamy na banki oraz spółki z ekspozycją na konsumentów – przyznaje Kamil Stolarski, kierownik zespołu analiz giełdowych w Santander BM.
Trend na giełdach, czy to w Stanach Zjednoczonych, czy w Polsce, pozostaje wzrostowy. Nie widzę przeszkód, aby w średnim i długim terminie indeksy szły dalej w górę – mówi Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny BM PKO BP.
Brak eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie stał się pretekstem do przeceny ropy naftowej. W poniedziałek traciła ona na wartości ponad 2 proc. Po południu za baryłkę odmiany WTI trzeba było płacić nieco ponad 81 USD, a przecież w ostatnich dniach wycena była już bliska 88 USD. W przypadku odmiany Brent cena zjechała z powyżej 92 USD za baryłkę do około 86,5 USD.
Po nerwowym ubiegłym tygodniu na światowych rynkach ten zaczął się bardzo przyzwoicie. Na głównych parkietach obserwowaliśmy wzrosty. Rodzimy WIG20 wrócił do walki o okrągły poziom 2500 pkt. Z kolei niemiecki DAX na celownik wziął 18 000 pkt. W poniedziałek kontrakty na tamtejszy wskaźnik momentami były nawet powyżej tego poziomu.
Zarówno kupujący, jak i sprzedający kakao wychodzą z tego rynku, mamy więc bardzo niską płynność. A niska płynność powoduje, że zwyżki mogą być jeszcze silniejsze – przewiduje Michał Stajniak, zastępca dyrektora działu analiz XTB.
Jednym z kluczowych pojęć w raportowaniu zagadnień zrównoważonego rozwoju jest łańcuch wartości. Cały łańcuch wartości należy wziąć pod uwagę podczas przeprowadzania badania istotności. W zależności od jego wyników w raporcie powinny się też znaleźć informacje i dane pochodzące z łańcucha wartości.
30 maja weszły w życie znowelizowane przepisy dotyczące wezwań. Jest to rewolucja, bo żegnamy się z progami 33 proc. i 66 proc., a w ich miejsce wchodzi próg 50 proc.
Po prawie 18 latach obowiązywania poprzedniego systemu ogłaszania i przeprowadzania wezwań do zapisywania się na sprzedaż akcji, czyli przepisów implementujących dyrektywę Takeover bids, polski ustawodawca zdecydował się na gruntowną ich przebudowę. Nowe regulacje obowiązują od 30 maja br.
Nastroje zarówno na rynkach akcji, jak i obligacji nie są dobre. Nie tylko w Polsce, także na świecie. Wszyscy czekają na kolejne ruchy banków centralnych.
W poniedziałek 30 maja 2022 r. weszły w życie przepisy ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz niektórych innych ustaw w zakresie nowelizacji ustawy o ofercie publicznej („nowelizacja").
Cena za akcję w wezwaniu ogłaszanym zgodnie z nowymi regulacjami w dalszym ciągu nie musi być wartością godziwą.
Rada Polityki Pieniężnej ostatnio co miesiąc podwyższa stopy procentowe. Ministerstwo Finansów uatrakcyjniło oprocentowanie obligacji oszczędnościowych. Do wyścigu włączają się banki, ale najlepsze lokaty to oferty promocyjne, na ogół na krótki okres. Zdecydowanie w tyle pozostają konta oszczędnościowe, choć są wyjątki.
W czasach wysokiej inflacji trzeba myśleć głównie o ochronie wartości pieniędzy. Można nie zarabiać, ale nie powinno się tracić. Szansę na to dają mieszkania, lokale, działki.
Podobnych pytań, ważnych przy podejmowaniu decyzji finansowych, jest wiele. Kiedy warto zdecydować się na kredyt mieszkaniowy ze stałym oprocentowaniem? Czy zawsze lokata z wyższą stawką jest lepsza? Dlaczego obligacje skarbowe mogą przynosić tak duże straty? Odpowiedzi nie zawsze są proste.
Po długich oczekiwaniach ruszyły rozmowy dotyczące wydzielenia aktywów węglowych ze spółek energetycznych. Rozmowy ministrów i prezesów spółek odbyły się w tym tygodniu.
Słabe wyniki notował zwłaszcza biznes tworzyw. Źle było też w nawozach i chemii, o czym zdecydowały zarówno czynniki zewnętrzne, jak i wewnętrzne.
Jak zwykle niektóre wyniki zaskakują na plus, inne na minus. Podobnie jest z prognozami zarządów na kolejne miesiące.
Analitycy wierzą, że broker pokaże mocne wstępne wyniki za I kwartał. Zostaną opublikowane już w poniedziałek po sesji.
Chodzi o to, że transatlantyk lepiej radzi sobie w czasie sztormu niż mały kuter rybacki. Im większa i potężniejsza waluta, tym lepiej radzi sobie na wzburzonym morzu – tłumaczy ekonomista prof. Witold Orłowski.
Gospodarka amerykańska rozwijała się w pierwszym kwartale wolniej, niż oczekiwano. Negatywną reakcję rynków w większym stopniu wywołał jednak wyższy od prognoz kwartalny odczyt inflacji PCE. Oddala to cięcia stóp.
Pierwsza połowa czwartku upłynęła w oczekiwaniu na dane makroekonomiczne w USA, które okazały się gorsze od oczekiwań i konsensusu.
Indeks dużych polskich spółek w czwartek potwierdził formację podwójnego szczytu, która wyrysowała się w kwietniu.
Czwarta najgłębsza korekta spadkowa na Wall Street, licząc od jesieni 2022, schłodziła nadmierny optymizm z I kwartału – to dobra wiadomość. Ale nie ma co oczekiwać, że S&P 500 ma przed sobą taki potencjał, jak po poprzednich korektach, bo wskaźniki wyceny i nastrojów nie spadły tak nisko, jak w dołkach tamtych obsunięć.
W ubiegłym roku kondycja finansowa koncernu pogorszyła się. Nowy zarząd deklaruje poprawę efektywności produkcji i inwestycji. Dużą wagę przywiązuje m.in. do optymalizacji kosztów, zwłaszcza w obszarze górnictwa.
Aby przekonać emitentów do giełdy, musimy pokazywać sukcesy firm związanych z rynkiem. Trzeba też przyciągać inwestorów wysokiej jakości, a nie tylko traderów – wskazują uczestnicy debaty „Parkietu”.
Mija 100 lat, odkąd złoty trafił do obiegu. Przez sporą część swojego istnienia był walutą zadziwiająco mocną, czasem zbyt silną jak na potrzeby naszej gospodarki.
Wątpliwości budzi kwestia dokumentacji z zabezpieczenia kredytu w izraelskim banku.
Koncern ma zwłaszcza inwestować w farmy wiatrowe, fotowoltaikę, wychwytywanie i magazynowanie CO2 oraz zielony wodór. Zapowiada też przyśpieszenie w obszarze ciepłownictwa, biogazu i detalu.
Od 1 maja nowym prezesa zarządu LW Bogdanka będzie Zbigniew Stopa. Jego zastępcą ds. produkcji zostanie Bartosz Rożnawski, a Sławomir Krenczyk dotychczasowy p.o. prezesa, będzie wiceprezesem ds. rozwoju. W przypadku prezesa Stopy to powrót do tej spółki.
Czwartkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych zostały zdominowane przez presję spadkową z giełd bazowych.
Kursy dolara i euro w czwartek po południu zniżkują odpowiednio o 0,5 oraz 0,3 proc.
Indeks dużych polskich spółek w czwartek potwierdził formację podwójnego szczytu, która wyrysowała się w kwietniu.
Analitycy Trigon DM podnieśli cenę docelową akcji internetowego dystrybutora rowerów i akcesoriów rowerowych do 23 zł z 18,50 zł poprzednio, utrzymując zalecenie „kupuj”.
Na rynkach mogliśmy dziś zobaczyć kontynuację korekty. Indeksy europejskie kontynuowały spadki, a najmocniej pogorszenie nastrojów odczuły indeksy amerykańskie. S&P 500 traci -1,2%, Nasdaq 100 -1,4%, a Dow Jones Industrials -1,6%.
Gospodarka USA rozwijała się w pierwszym kwartale wolniej niż oczekiwano. Negatywną reakcję rynków w większym stopniu wywołał jednak wyższy od prognoz kwartalny odczyt inflacji PCE.
Najnowszy wskaźnik klimatu konsumenckiego GfK wzrósł do maja do -24,2, co stanowi trzeci wzrost z rzędu, głównie za sprawą wyższych płac realnych. To najwyższy odczyt od dwóch lat, przewyższający prognozę na -25,9.
Nie otrzymaliśmy odpowiednich i wystarczających dowodów badania, potwierdzających zabezpieczenia w związku z kredytem w Discount Bank - czytamy w opinii KPW Audyt. Co na to zarząd?
Informatyczna spółka miała udany pierwszy kwartał. Liczy, że w kolejnych biznes rozkręci się jeszcze mocniej. Rozważa też przejęcia.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas