Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dorota Szlachetko-Reiter, radca prawny, partner zarządzający, BDO Legal
Polski Fundusz Rozwoju przygotował trzy programy pomocowe – jeden skierowany do mikroprzedsiębiorców, drugi do małych i średnich przedsiębiorców (MŚP) oraz trzeci do dużych przedsiębiorców (dla dużych przedsiębiorców przewidziano trzy programy – płynnościowy, preferencyjny i inwestycyjny). Wyjątkowo, w niektórych sytuacjach, MŚP będą mogły ubiegać się o wsparcie dla dużego przedsiębiorcy. Program dla MŚP został już uruchomiony i pomoc jest już przyznawana. Dwa programy dla dużych przedsiębiorców (finansowanie płynnościowe i preferencyjne) uzyskały już zgodę Komisji Europejskiej, przy czym tylko treść zgody na finansowanie płynnościowe jest znana (na dzień 3 czerwca). Natomiast finansowanie inwestycyjne nadal oczekuje na notyfikację Komisji (na dzień 3 czerwca) – aczkolwiek duży przedsiębiorca może złożyć już wstępny wniosek do PFR w ramach wszystkich programów. Przedsiębiorcy oczekują wydania przez PFR regulaminu wsparcia dla dużych przedsiębiorców. Pozostała zgoda Komisji oraz regulamin PFR powinny zostać wydane w najbliższym czasie. Program pomocowy dla mikroprzedsiębiorców opiewa na kwotę 25 mld zł, dla MŚP 50 mld zł, a dla dużych przedsiębiorców 25 mld zł.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
O obliczu I półrocza na rynkach w dużym stopniu zdecydował dolar - jego konsekwentne osłabienie, przypominające początek poprzedniej kadencji Trumpa, popchnęło w górę rynki wschodzące, na czym skorzystały też polskie akcje. Nasz Portfel edukacyjny notował półrocze najlepsze od... 2009 r.
Po rewelacyjnym pod względem stóp zwrotu I półroczu warszawskiej giełdy eksperci pozostają umiarkowanymi optymistami, jeśli chodzi o jej zachowanie w II połowie roku.
– Dziś być może jesteśmy świadkami odejścia od reguły „safe haven”, że jeżeli coś się dzieje, to pieniądz płynie do Stanów Zjednoczonych – mówi dr Kamil Gemra.
Sezonowość sprzyja obecnie inwestorom na warszawskiej giełdzie. Historycznie, lipiec jest bowiem jednym z najlepszych miesięcy na GPW – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
– Rynek z reguły z dwu-, trzykwartalnym wyprzedzeniem zaczyna dyskontować przyszłe zdarzenia w gospodarce, dawałoby nam to okolice lata czy też jesieni, wtedy ceny złota ponownie mogą zacząć się ożywiać – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex.