Globalne zadłużenie skłania do szukania bezpiecznych przystani

Całkowita kapitalizacja rynkowa złota wzrosła w tym roku o około 10 bln USD, wraz z rekordami cenowymi. Bitcoin pobił kolejny rekord. A globalne zadłużenie wzrosło o 21 bln USD w ciągu zaledwie pierwszych sześciu miesięcy.

Publikacja: 09.10.2025 09:21

Globalne zadłużenie skłania do szukania bezpiecznych przystani

Foto: stock.adobe.com

https://pbs.twimg.com/media/G2uaroCWEAA3Vqp?format=png&name=900x900

Rekordy złota i bitcoina stanowią część tego, co inwestorzy nazywają obecnie „transakcją deprecjacji” — zakładem na to, że rzadkie aktywa osiągną lepsze wyniki niż waluty fiducjarne w erze rosnącego długu publicznego i ciągłej inflacji.

Tak zwany handel deprecjacją pojawił się pod koniec ubiegłego roku i, według strategów z dużych banków, nabrał tempa w ostatnich miesiącach. Wraz ze wzrostem globalnych wskaźników zadłużenia i obniżkami stóp procentowych przez banki centralne pomimo utrzymującej się inflacji, wielu inwestorów ponownie rozważa swoje zaufanie do pieniądza papierowego.

To ponownie rozbudziło popyt na tradycyjne bezpieczne przystanie, takie jak złoto, a także na cyfrowe alternatywy, takie jak bitcoin – często nazywane „cyfrowym złotem”. Analitycy JPMorgan szacują, że po uwzględnieniu zmienności bitcoin może być niedowartościowany nawet o 40 proc. w porównaniu ze złotem, co sugeruje teoretyczny wzrost o około 165 000 USD, jeśli obecne trendy się utrzymają.

Reklama
Reklama

Rozwija się globalny kryzys zadłużenia…

Ma on według  Robina Brooksa, pracownika naukowego w Brookings Institution, wcześniej głównego ekonomisty w IIF i głównego stratega ds. rynku walutowego w Goldman Sachs, trzy składniki. Po pierwsze, globalny poziom zadłużenia jest bardzo wysoki, co jest wynikiem ogromnego bodźca fiskalnego związanego z pandemią COVID-19. Po drugie, deficyty budżetowe na całym świecie utrzymują się na wyjątkowo wysokim poziomie, co oznacza, że rynki muszą stale absorbować ogromne ilości nowej emisji długu netto. Po trzecie, istnieją specyficzne punkty zapalne, które okresowo eksplodują, powodując rozprzestrzenianie się na resztę świata.

Robin Brooks opisuje kryzys, jaki miał miejsce 6 października na globalnych rynkach obligacji i podkreśla, że wszystko kręciło się wokół tego ostatniego. – Nowa premier Japonii ma reputację gołębia fiskalnego, co spowodowało gwałtowny wzrost rentowności długoterminowych obligacji japońskich. Francuski premier zrezygnował po niecałym miesiącu urzędowania, co jest symptomem impasu fiskalnego, z jakim zmaga się Francja. Rentowność długoterminowych obligacji francuskich również gwałtownie wzrosła. Globalny kryzys zadłużenia, który się rozwija, będzie postępował z przerwami. Wczoraj (6 października) zrobiono kolejny duży krok naprzód – ocenia Brooks.

… i będzie się pogłębiał

Rentowności obligacji długoterminowych wzrosły dramatycznie na całym świecie, co oznacza, że rynki domagają się coraz wyższych premii za ryzyko, aby utrzymać długi. Ten gwałtowny wzrost rentowności to druga strona dramatycznego – i niepokojącego – wzrostu cen złota, który miał miejsce w tym roku. Oczywiste jest, że rynki desperacko poszukują bezpieczeństwa przed monetyzacją długu i dewaluacją walut.

Jak przypomina Brooks, rentowność japońskich obligacji skarbowych 20-letnich wzrosła w poniedziałek do 4,52 proc., z 4,26 proc. w piątek. To ogromny ruch dla rentowności długoterminowych, któremu towarzyszył gwałtowny spadek jena. Rosnące rentowności przy spadającej walucie są wyraźnymi oznakami narastającego napięcia fiskalnego. Dla porównania, rentowność 10-letnich obligacji skarbowych Japonii wynosiła 1,69 proc. – Premia za ryzyko dla długoterminowej trajektorii Japonii jest przerażająca – stwierdza ekonomista.

Rentowność francuskich obligacji 10-letnich wzrosła 6 października do 5,03 proc., z 4,96 proc. w piątek. Rentowność 10-letnich obligacji wynosi 3,57 proc. – Narasta ogromna premia za ryzyko, będąca wynikiem głęboko podzielonego elektoratu i prezydenta, który stara się utrzymać władzę, aby skrajna prawica nie mogła do niej dopuścić – komentuje Brooks.

Jego zdaniem globalny kryzys zadłużenia będzie się rozwijał skokowo. Będzie się pogłębiał, gdy wybuchną specyficzne punkty zapalne, powodując rozprzestrzenianie się na wrażliwe rynki obligacji w innych częściach świata. Tak właśnie było 6 października i – nieuchronnie – takich dni będzie więcej.

Wykres Dnia
Cena uncji złota przekroczyła 4000 dolarów
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Wykres Dnia
S&P 500 Staples i Discretionary to dwa najgorzej radzące sobie sektory w tym roku
Wykres Dnia
Kanclerz Niemiec ostrzegł, że kraj musi stawić czoła bolesnym reformom
Wykres Dnia
Wycena OpenAI wzrosła do 500 miliardów dolarów
Materiał Promocyjny
Ruszyła ofensywa modelowa Nissana
Wykres Dnia
Kolejne słabsze dane ze Stanów Zjednoczonych
Wykres Dnia
Wrześniowa inflacja w Niemczech najwyższa od lutego
Reklama
Reklama