https://pbs.twimg.com/media/GaC4IwZbQAAlHcT?format=png&name=900x900
Skala, w jakiej popyt na istniejące domy spadł i nadal się załamuje, jest zdumiewająca, ale ostatecznie nie zaskakująca: popyt spadł w 2022 r., gdy oprocentowanie kredytów hipotecznych gwałtownie wzrosło, a w 2023 r. spadł znacznie bardziej, gdy oprocentowanie kredytów hipotecznych w dalszym ciągu rosło do prawie 8 proc. do października 2023 r. Jednak w miarę jak oprocentowanie kredytów hipotecznych spadało od listopada i nadal spadało w 2024 r., popyt utrzymywał się na niskim poziomie przez cały wrzesień, mimo że oprocentowanie kredytów hipotecznych spadło do prawie 6 proc.. A teraz, gdy oprocentowanie kredytów hipotecznych odbiło się od najniższych poziomów z września od czasu obniżki stóp, popyt jeszcze bardziej się załamał, mimo że zapasy rosną przez cały rok - analizuje Wolf Richter.
I dodaje: wszyscy wiedzą dlaczego: ceny są zbyt wysokie. – To, że ceny są zbyt wysokie po szalonym skoku, widać na wykresach naszych Najwspanialszych baniek mieszkaniowych w Ameryce. A ludzie rozpoczęli strajk kupujących. Mówiliśmy to od dawna, a Fannie Mae w ankiecie tuż przed obniżką stóp stwierdziła, że niższe ceny są dokładnie tym, na co czekają kupujący – niższe ceny, niższe oprocentowanie kredytów hipotecznych i wyższe płace. Innymi słowy, ludzie nadal strajkują i strajkują – pisze Wolf Richter.
Czytaj więcej
Średnia stopa oprocentowania 30-letniego kredytu hipotecznego w USA wzrosła w tym tygodniu do 6,32 proc., co zwiększyło presję na nabywców domów w obliczu niebotycznie wysokich cen i ograniczonej podaży domów na sprzedaż.