Uwagę przykuwa ten ostatni odczyt, który pokazuje, że tamtejszy rynek zaczyna wchodzić w spiralę spadkową, która może być niebezpieczna dla tamtejszej gospodarki (ze względu na ogromne zalewarowanie tego sektora w ostatnich latach). O skali problemu niech świadczą doniesienia z ostatnich dni, które pokazują, że chińskie władze rozważają różne możliwości, w tym te abstrakcyjne, jak zakup pustostanów przez tamtejsze samorządy. Dane z Chin paradoksalnie jednak nie stanowią na razie (?) problemu dla rynków - chińska giełda ostatnio zachowuje się świetnie, a hossa na notowaniach miedzi zdaje się pokazywać, że inwestorzy nie dostrzegają zagrożeń. W poniedziałek nad ranem poznamy decyzję Ludowego Banku Chin ws. stóp procentowych, choć ostatnie odbicie w danych o inflacji może zawężać przestrzeń do obniżki stóp procentowych.
W piątek w przestrzeni FX mamy kontynuację widocznego w czwartek odreagowania dolara na szerokim rynku. Nie jest ono jednak duże w porównaniu z jego wcześniejszym spadkiem. Ruch ten tłumaczy się ostatnimi komentarzami członków FED, które są raczej dość ostrożne. Decydenci wolą utrzymać "jastrzębie" nastawienie pomimo, że dane makro z USA, jakie napłynęły w ostatnim tygodniu raczej bardziej uchylają furtkę do spekulacji na temat wcześniejszego rozpoczęcia serii obniżek stóp procentowych. W efekcie szanse na taki ruch we wrześniu spadły poniżej 70 proc. Wydaje się jednak, że nie ma zbytnio powodu, aby sądzić, że FED będzie chciał celowo utrzymywać strategię "higher for longer', jeżeli będzie miał mocne argumenty za wcześniejszą obniżką. Raczej wygląda to na sytuację w której decydenci wolą stopniowo zmieniać opinie i kluczowe mogą okazać się tu dane, jakie napłyną za miesiąc (te za maj). Nie oznacza to jednak, że dolar nie będzie dalej słabnąć, a giełdy przerwą swój marsz do góry.
Dzisiaj uwagę zwraca wypowiedź Isabell Schabel z Europejskiego Banku Centralnego, która wprawdzie zgodziła się z tym, że cięcie stóp w czerwcu może być właściwe, ale ostrożnie wypowiedziała się na temat dalszej strategii - to sprawia, że rynek coraz bardziej ogranicza szanse na trzy cięcia stóp przez ECB w tym roku i idzie w stronę tylko dwóch ruchów. Jest to pozytywny sygnał dla euro w średnim terminie.
Piątkowy kalendarz makro będzie uboższy, niż ostatnio. Uwagę zwrócą wskaźniki wyprzedzające (LEI) o godz. 16:00, oraz wypowiedzi kolejnych członków FED (Waller, Daly).
EURUSD - korekta trwa...