Słabsze dane (oczekuje się 106,9 pkt. w marcu) mogłoby przybliżyć szanse na cięcie stóp przez FED w czerwcu - rynek daje temu scenariuszowi ponad 70 proc. Najbardziej istotne dane w tym tygodniu poznamy jednak dopiero w piątek po południu - będą to dane nt. wydatków i dochodów Amerykanów i odczyty inflacji PCE i PCE Core. Tyle, że koniec tygodnia upłynie już pod znakiem niskiej zmienności ze względu na Wielkanoc.
W temacie jena dalej uwagę zwracają komentarze ministra finansów Japonii, który powtórzył, że notowania JPY powinny odzwierciedlać fundamenty i nie wykluczył podjęcia działań (interwencja) w razie potrzeby. Niemniej kurs USDJPY pozostaje ponad poziomem 151. Kluczowy jest jednak rejon 152, który rynek traktuje jako newralgiczny dla japońskich decydentów.
Poniedziałek był bardzo dobrym dniem dla kryptowalut. Notowania bitcoina wróciły ponad poziom 70 tys. USD, co pokazuje, że rynek jednak może chcieć rozegrać wątek halvingu na zasadzie "kupuj plotki, sprzedaj fakty". Sytuacja wokół BTC może jednak świadczyć też o tym, że rynki są gotowe na kolejny rajd ryzyka, jaki może mieć miejsce w kwietniu.
EURUSD - powyżej 1,0835
Rejon 1,08 jako wsparcie na EURUSD zdołał się wczoraj wybronić, a podaż nie ma siły rozegrać fali spadkowej w okolice linii trendu wzrostowego przy 1,0775. Dzisiejszy wyraźniejszy powrót ponad pierwszy poziom oporu przy 1,0835, to sygnał, że popyt zaczyna przejmować inicjatywę. Dzisiaj w kalendarzu mamy dane z USA po południu, choć głównie liczyć się będzie odczyt Conference Board o godz. 15:00. Kolejne opory to 1,0865 i dalej 1,09.
Wykres dzienny EURUSD