Kalendarz w tym tygodniu wypełniony jest po brzegi posiedzeniami banków centralnych na świecie: Banku Japonii i Banku Australii (wtorek), Banku Chin, Banku Czech i amerykańskiego Fedu (środa), Banku Szwajcarii, Banku Norwegii, Banku Anglii i Banku Turcji (czwartek). Największą uwagę przyciągnie niewątpliwie środowy komunikat Rezerwy Federalnej oraz konferencja prezesa J. Powella tuż po jego publikacji. Rynki finansowe nie spodziewają się jutro zmian poziomu stóp procentowych w USA, kluczowy będzie natomiast najnowszy wykres dot-plot, który wskaże, jakie są oczekiwania samego Fedu co do stóp procentowych w kolejnych miesiącach, a także to, co powie o ewentualnych obniżkach prezes J. Powell. Ostatnie miesiące niosą nie tylko częste rewizje oczekiwań rynkowych co do momentu rozpoczęcia luzowania polityki pieniężnej w USA (aktualnie wyceniany jest czerwiec br. po niedawnych jeszcze wycenach marca), ale także zmianę oczekiwań co do skali tego luzowania (aktualnie nie więcej niż 75 pb. łącznie do końca br.). To, co zakomunikuje Fed w środowy wieczór, będzie miało duży wpływ na notowania USD i wszystkich innych aktywów. Poniedziałkowa sesja, w oczekiwaniu na nadchodzące wydarzenia, przebiegała pod znakiem stabilnych notowań EUR/USD, osłabił się natomiast wyraźnie PLN do EUR (wzrost powyżej 4,32).