Brak spójności prowadzonej narracji monetarnej przez poszczególnych bankierów BoJ osłabia dzisiaj jena, który powraca powyżej ważnej psychologicznie struktury technicznej.
Wczoraj zdarzeniem dnia podczas sesji na rynkach APAC było przemówienie Hajime Takaty z BoJ, który zasygnalizował, że bank centralny musi elastycznie wychodzić z ultra luźnej polityki monetarnej i tym samym zakończyć ujemne stopy procentowe przeplatane z programem kontroli krzywej dochodowości. Słowa te wzmocniły na szerokim rynku jena japońskiego, który w stosunku do dolara amerykańskiego przebił nawet psychologiczny poziom 150.00 jenów. Dzisiaj jednak narracja ta została niemal całkowicie zaburzona przez kontr- argumentację prezesa BoJ, Kazuo Uedy. Bankier napomniał podczas przemówienia, że japońska gospodarka nie jest jeszcze w sytuacji, która sugeruje trwałe osiągnięcie celu inflacyjnego.
Wyjście Japonii z ujemnych stóp procentowych jest dużą zagwozdką dla rynków. Na ten moment oczekuje się, że z niemal 78% prawdopodobieństwem stopy procentowe zostaną podniesione o 25 punktów bazowych do czasu zaplanowanego na 26 kwietnia posiedzenia decyzyjnego BoJ. Jeszcze wczoraj to prawdopodobieństwo było szacowane na nawet 85%.
Na szerokim rynku szczególnie dobrze radzi sobie funt brytyjski. Większe spadki doświadcza przede wszystkim wcześniej wspomniany jen japoński. Para EURUSD wraca poniżej strefy wsparć na poziomie 1,0810, polski złoty notuje mieszane poziomy dzisiaj o poranku. Za dolara zapłacimy obecnie 4,0010 zł, za euro 4,3177 zł, za franka 4,5066 zł, za funta 5,0465 zł.
Mateusz Czyżkowski