Nowy rok to dla wielu inwestorów nowe otwarcie, szukanie nowej perspektywy rynkowej i stawianie nowych oczekiwań w zakresie strategii inwestycyjnej oraz oczekiwanych ruchów na różnych klasach aktywów. Głównego motoru wzrostu inwestorzy upatrują w zmianie polityki monetarnej Fedu w 2024 r., która podtrzyma obecnie obserwowany wzrost na rynku obligacji. Warto wskazać, że ostatni kwartał ubiegłego roku był kwartałem, który uchronił tę klasę aktywów przed bezprecedensową trzecią z rzędu stratą. Odbicie pod koniec roku nastąpiło po tym, jak ceny amerykańskich skarbówek odnotowały w październiku najniższy poziom od 2007 r. Obecnie inwestorzy szacują możliwość rozpoczęcia cięć stóp procentowych przez Fed. Jest to zapewne odpowiedź na obserwowaną obniżkę presji inflacyjnej i scenariusz miękkiego lądowania w gospodarce USA, a co za tym idzie, również na innych rynkach światowych. Wyzwaniami dla takiego scenariusza mogą być m.in. deficyty fiskalne w wielu krajach czy też konieczność refinansowania obligacji o niższych ratingach. Rynek polski również pozytywnie patrzy na tę klasę aktywów. Uspokajająca się inflacja, mnogość ofert planowanych zarówno przez Skarb Państwa, jak i przedsiębiorstwa pozwalają z optymizmem patrzeć na ofertę produktową w tej klasie aktywów dla polskich inwestorów. Jak silny będzie to rynek od strony popytu, pokażą kolejne miesiące.