Dziś wszystkie oczy zwrócone na Fed

Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła przeszło 1% wzrosty wraz z tym, jak obawy związane z sektorem finansowym uspokoiły się nieco. Było to wynikiem informacji o możliwości czasowego zagwarantowania wszystkich depozytów posiadanych przez Amerykanów. W efekcie S&P500 znalazł się powyżej 4000 pkt., a niemiecki Dax zbliżył się do 15400 pkt. Do 1.08 dobija eurodolar pozytywnie skorelowany z sentymentem rynkowym.

Dziś uwaga wszystkich skupi się na wyniku posiedzenia Fed. Szeroki konsensus rynkowy zakłada podwyżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Jeszcze jakiś czas temu rynek nie wykluczał przyspieszenia tempa zacieśniania polityki pieniężnej, ale w obecnych warunkach jeszcze bardziej powiększyłoby to straty banków na posiadanych obligacjach. Troska o stabilność systemu finansowego, będzie zatem zachęcać bankierów centralnych do bardziej zachowawczych decyzji.

Niektórzy zakładają możliwość utrzymania stóp na niezmienionym poziomie, ale taka decyzja byłaby sprzeczna z ostatnimi komunikatami płynącymi z Fed i mogłaby nieść za sobą więcej szkody niż pożytku. Najbardziej cennym aktywem każdego banku centralnego jest jego wiarygodność, a brak podwyżki mógłby ją nadwyrężyć. Dodatkowo w takim scenariuszu rynek przestraszyłby się, że Fed wie o skali problemu związanego ze stratami na posiadanych obligacjach i stąd tak paniczna decyzja.

Szef Fed będzie miał dziś za zadanie przekonać wszystkich, że władze monetarne zrobią, co będzie konieczne, aby ustabilizować sytuację w sektorze finansowym. Będzie też musiał wysłać sygnał Amerykanom, że ich depozyty pozostają bezpieczne. Decyzja Fed, dziś wyjątkowo ze względu na przesunięcie czasu po obu stronach Atlantyku, o godzinie 19:00. Wtedy też poznamy projekcje makroekonomiczne poszczególnych członków Komitetu, a konferencja prasowa rozpocznie się 30 minut później. Z rynkowego punktu widzenia bardzo ważne będzie także jak dalszą ścieżkę stóp procentowych w USA widzą poszczególni członkowie Fed i czy problemy sektora bankowego nie wpłynęły na nią. Podczas półrocznego przesłuchania w Kongresie Powell mówił, że docelowy poziom stóp może ukształtować się wyżej niż Fed spodziewał się w grudniu.

Notowania złota wczoraj wyraźnie się cofnęły i spadły do poziomu 1940 USD za uncję. Poprawa nastrojów sprzyja odbiciu notowań ropy, a baryłka WTI wróciła powyżej 69 USD za baryłkę. Kalendarium makroekonomiczne nie należy dziś do najciekawszych, przez co na rynku wyczuwalna może być atmosfera wyczekiwania przed decyzją Fed.