Sytuacja na rynkach 8 lutego - Powell zagrał na dwie ręce

Wczorajsze wystąpienie szefa FED w Klubie Ekonomicznym w Waszyngtonie było w zasadzie podzielone na dwie części. W pierwszej Jerome Powell powtórzył sformułowania o widocznym procesie dezinflacyjnym w gospodarce, które w ubiegłą środę stały się pretekstem do "gołębiej" interpretacji całego przekazu.

Publikacja: 08.02.2023 11:39

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

W drugiej dał jednak do zrozumienia, że jeżeli silny rynek pracy, lub wysoka inflacja będą się utrzymywać, to konieczne mogą być dodatkowe podwyżki stóp procentowych. Jak to rozumieć?

Powell nie zmienił oczekiwań rynku, co do tego, że zobaczymy jeszcze dwie podwyżki po 25 punktów baz. (w marcu i maju). Powtórzenie argumentacji o procesie dezinflacyjnym podbiło oczekiwania, co do tego, że pivot i tak jest bliski - plus dla "gołębi". Z kolei sformułowanie dotyczące tak naprawdę tego, że będziemy uważnie obserwować bieżące dane makro, jest w pewnym sensie zapobiegawcze i ma pokazać, że "jastrzębie" kontrolują sytuację. To powoduje jednak, że rynek będzie zwracał ogromną uwagę na dane, jakie pojawią się przed marcowym posiedzeniem FED (zwłaszcza te za luty). Odczyty styczniowe, w tym inflacja CPI, które poznamy w przyszłym tygodniu, mogą mieć tu mniejsze znaczenie.

Rynki odetchnęły - dolar się cofnął, a giełdy odbiły w górę. Przez kilka (kilkanaście) dni możemy mieć powrót do starych schematów rajdu ryzyka. Tyle. że według prawideł analizy technicznej może być to korekta. Sytuacja może ponownie się pogorszyć w ostatniej dekadzie lutego (jeżeli świat zacznie znów spoglądać na Ukrainę), a cały marzec będzie dość nerwowy.

W środę dolar traci na wartości na szerokim rynku. Najlepiej zachowują się te waluty, które były ostatnio słabe - korony skandynawskie, Antypody, oraz funt i frank. Mniej zyskują euro i frank. Dzisiaj w kalendarzu mamy wysyp wystąpień członków FED - głos zabiorą Barr, Williams, Cook, Bostic, Kashkari i Waller.

EURUSD - powrót do schematu wzrostów?

EURUSD zareagował odbiciem na wczorajsze słowa Powella, które doprowadziły do powrotu słabszego dolara i wzrostów na giełdach. Powróciliśmy ponad poziom 1,0735 (dawne maksimum z grudnia) i w zasięgu jest styczniowy dołek przy 1,0765, który w ostatnich dniach był naruszony. Rynek wraca do schematu wzrostów EURUSD, co może sugerować próbę powrotu ponad okolice 1,09, a nawet zmierzenie się z maksimum przy 1,1032 - to ostatnie być może zobaczymy w przyszłym tygodniu w kontekście publikacji danych o styczniowej inflacji CPI w dniu 14 lutego.

DM BOŚ

Wykres dzienny EURUSD

Wsparciem dla tej koncepcji pozostaje też retoryka przedstawicieli ECB - wczoraj Joachim Nagel i Isabelle Schnabel podkreślali, że problem wysokiej inflacji w strefie euro jest daleki od rozwiązania.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Parytet EURUSD na horyzoncie?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Zerowe stopy w Szwajcarii?
Waluty
Jak nisko zejdzie EBC?
Waluty
Odczyt CPI z USA zatrzęsie złotym?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Sytuacja na rynkach 11 grudnia - dolar dalej zyskuje przed CPI
Waluty
Rynek boi się inflacji w USA?