Sytuacja na rynkach 6 lutego - spekulacje wokół nowego szefa BOJ na ostatniej prostej?

Wprawdzie plotki zostały zdementowane, ale balon próbny został wysłany na rynki. Według wielu źródeł cytowanych przez agencję Nikkei nowym szefem Banku Japonii po 8 kwietnia, kiedy to wygasa agencja Haruhiko Kurody, ma zostać jego zastępca, Masayoshi Amamiya. Rynki nie odebrały tych doniesień dobrze, gdyż Amamiya ma opinię "gołębia", co tym samym może mieć wpływ na oczekiwania, co do zmiany dotychczasowej ultra-luźnej polityki monetarnej. Jen zareagował na te doniesienia osłabieniem - kurs USDJPY ustanowił szczyt w okolicach 132,38, ale później ustabilizował się poniżej 132.

Publikacja: 06.02.2023 12:11

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Wątek jena i spekulacji w temacie Banku Japonii nie jest dzisiaj jedynym, który wpływa na rynki. Znaczenie ma też geopolityka - Sekretarz Stanu USA przełożył zaplanowaną wizytę w Chinach, a prezydent Joe Biden zadecydował o zestrzeleniu chińskiego balona szpiegowskiego, jaki wcześniej przeleciał nad terytorium USA. W ostatnich dniach chińskie wojska ponowiły obserwowane kilka miesięcy temu działania prowokacyjne wokół Tajwanu. Na razie jednak ryzyko rzeczywistego konfliktu militarnego jest oceniane jako niskie.

Na rynkach nadal widać echa piątkowych danych Departamentu Pracy USA, które okazały się być dużym zaskoczeniem. Silny rynek pracy może mieć wpływ na działania FED - jeszcze w piątek po południu zaczęto wyceniać możliwość nie jednej, a dwóch podwyżek stóp procentowych o 25 punktów baz. Tym samym powrócił temat pivotu dopiero w maju, chociaż wiele w tej kwestii może "dopowiedzieć" Jerome Powell, który we wtorek wieczorem polskiego czasu (godz. 18:00) będzie przemawiał w prestiżowym think-tanku ekonomicznym w Waszyngtonie. Ten tydzień będzie też bogaty w wypowiedzi innych przedstawicieli FED.

USDJPY - będzie korekta ruchu od października?

Do tej pory argumentem za silnym jenem były spekulacje wokół zmian w polityce Banku Japonii, jakie mogą się pojawić się w najbliższych miesiącach. Poza dalszymi zmianami w polityce YCC (w grudniu podniesiono limit z 0,25 proc. do 0,50 proc.), rynek wyceniał też możliwość podniesienia stóp z obecnych -0,1 proc. o 20 punktów baz. do końca roku. Mielibyśmy, zatem symboliczne wyjście ze strefy "poniżej zera". W sytuacji, gdyby Amamiya rzeczywiście został nowym szefem BOJ od kwietnia, szanse na taki scenariusz mógłby nieco zmaleć, co mogłoby mieć wpływ na krótkoterminowy ruch w stronę słabszego jena. W dłuższym terminie nie zapominajmy jednak o tym, że to dane z Japonii (zwłaszcza te o inflacji) będą kluczowe. I nawet największy "gołąb" zostanie "jastrzębiem", jeżeli zostanie do tego zmuszony...

DM BOŚ

Wykres dzienny USDJPY

W bardzo krótkim terminie wpływ na notowania USDJPY nie będzie mieć wątek BOJ, a wtorkowe wystąpienie szefa FED w Waszyngtonie, które może mieć duży wpływ, co do oczekiwań wokół terminu pivotu i wątku obniżek stóp od jesieni. Na razie dolar zyskuje na zasadzie efektu zaskoczenia piątkowymi odczytami Departamentu Pracy i danymi ISM.

Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Złoty pozostaje mocny do końca dnia
Waluty
Jen traci przed decyzją BoJ
Waluty
Złoty słabszy. Analitycy: Nie ma się czym martwić
Waluty
Fatalne dane z polskiego przemysłu ciążą złotemu
Waluty
Kurs złotego znów złapał wiatr w żagle
Waluty
Japoński jen na 34-letnich minimach