Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,7090 PLN za euro, 4,4230 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,5929 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,5635 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 6,052% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie godziny przyniosły wyrwanie się kwotowań PLN z objęć paro-tygodniowej konsolidacji. Bezpośrednim impulsem okazały się doniesienia iż Rosja wstrzymała transfer gazu do Polski. Decydenci sygnalizują iż Polska posiada zagwarantowane dostawy z innych źródeł, a same stany magazynowe oscylują blisko 76%. Ruch Rosji podbił jednak awersję do ryzyka na szerokim spektrum bardziej ryzykownych aktywów. Dotąd wydawało się iż kwestia wstrzymania transferu surowców energetycznych nie jest w niczym interesie, tymczasem zgodnie z wymuszeniem płatności w rublach, stają się one bronią i narzędziem nacisku. Globalny obraz rynków pozostaje podażowy – inwestorzy w USA muszą zmierzyć się z perspektywami potencjalnego, mocnego zacieśnienia ze strony Fed. Dynamika spadku PLN zaczyna się stabilizować – słabszy PLN podbija dodatkowo ryzyka inflacyjne, stąd zasadne wydają się oczekiwania iż w przypadku dalszej presji możemy być świadkami wzrostu aktywności NBP w arkuszach.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych wskazań makro z rynku krajowego. Globalny kalendarz makro zawiera m.in. wystąpienie szefowej EBC. W praktyce rynek skupiony będzie na ryzyku dalszych działań Rosji na rynkach energetycznych i wpływu tych ruchów na perspektywy makro. Z rynkowego punktu widzenia zniżka wyceny PLN traci na dynamice. Kurs EUR/PLN wyhamował zwyżki nad 4,70 , podobnie jak USD/PLN nad 4,40 PLN. Niewątpliwym problemem pozostają również kwotowania eurodolara, który sukcesywnie pogłębia minima (a mocniejszy USD wywiera presję na waluty EM).
Konrad Ryczko
Analityk Makler Papierów Wartościowych