Złoty najsłabszy od 2009

Wtorkowy, poranny handel na rynku FX przynosi próby wyhamowania spadku wyceny PLN oraz eurodolara.

Publikacja: 02.03.2022 08:52

Konrad Ryczko analityk, DM BOŚ

Konrad Ryczko analityk, DM BOŚ

Foto: parkiet.com

Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,7431 PLN za euro, 4,2669 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,6398 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,6748 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,975% w przypadku obligacji 10-letnich.

W ciągu ostatnich 24h złoty osiągnął najniższe poziomy od 2009 notując przejściowo 4,81 PLN za euro. Problemem nie jest tyle specyfika poszczególnych poziomów co dynamika spadku wyceny. Od 21 lutego złoty stracił ok. 30 gr wobec euro, co świadczy o pewnych nerwowych ruchach na rynku walutowym. W konsekwencji wczoraj byliśmy świadkami interwencji ze strony NBP, który „sprzedał pewną ilość walut obcych za złote". Skokowo umocniło to PLN o ok. 7 gr wobec euro. Niemniej presja na PLN w dalszym ciągu jest widoczna gdzie nad ranem EUR/PLN ponownie testuje 4,75 PLN. Jest to bez wątpienia skutkiem eskalacji konfliktu na Ukrainie co waży na aktywach regionu CEE. Dodatkowo obserwujemy podbicie układów risk-off na szerokim rynku, gdzie eurodolar notuje najniższe poziomy od kwietnia 2020 a tzw. „indeksy strachu" kierują się na północ. Dodatkowo ropa osiągnęła najwyższe poziomy od 8 lat. Szeroko pojęty rynek aktywów finansowych wykonuje dość nerwowe ruchy starają się wycenić ryzyko geopolityczne, skokowe zmiany kierunków polityki czy potencjalny wpływ sankcji (również zwrotnych z Rosji) m.in. na rynki energii.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych wskazań makro z rynku krajowego. Teoretycznie kalendarz, globalny, makro zawiera m.in. odczyt raportu ADP z USA czy inflację HICP dla Strefy Euro. W dalszym ciągu liczą się przede wszystkim wieści z Ukrainy i konfliktu gospodarczego świata zachodniego z Rosją.

Z rynkowego punktu widzenia, historycznie, zakresy powyżej 4,65 PLN zwyczajowo kończyły się sprowadzeniem kursu EUR/PLN ponownie w ramy 4,3-4,5 PLN. Sytuacja jest jednak wyjątkowa, a dynamika zmian utrudnia postawienie co bardziej wiarygodnych scenariuszy. Teoretycznie znajdujemy się w strefie oporu 4,7-4,9 PLN, co powinno hamować zniżki PLN.

Konrad Ryczko

Analityk Makler Papierów Wartościowych

Wydział Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Waluty
Rynek boi się inflacji w USA?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Waluty
Jastrząb powrócił
Waluty
Chiny poprawiły nastroje
Waluty
Rynki ignorują geopolitykę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Waluty
Ważny sygnał dla kryptowalut
Waluty
Sytuacja na rynkach 6 grudnia - w oczekiwaniu na NFP