Polska waluta kwotowana jest przez inwestorów następująco: 4,2255 PLN za euro, 3,8751 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9002 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9852 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,476% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku PLN przyniosło lekkie spadki na wycenie złotego wobec zagranicznych dewiz. Ruch ten w dużej mierze traktować należy jako realizację zysków przez część inwestorów po niedawnych wzrostach wygenerowanych przez spadek awersji do ryzyka po I turze wyborów prezydenckich we Francji. Inwestorzy czekają na nowe impulsy do handlu, a te przynieść może dzisiejszej zakończenie posiedzenia EBC. Wczorajsza prezentacja planu reformy podatkowej D. Trump'a (bazowo sygnalizowana na piątek) nie przyniosła większych zaskoczeń i obserwowaliśmy lekki spadek wyceny USD. Warto również wspomnieć o odbiciu m.in. meksykańskiego peso po tym jak D. Trump zapowiedział renegocjację paktu NAFTA, a nie jak wcześniej sygnalizowano jego „porzucenie". W szerszym ujęciu PLN po impulsie aprecjacyjnym znów nie notuje większych zmian w oczekiwaniu na dalszy rozwój wydarzeń na szerokim rynku. Układy techniczne potwierdzają relatywną siłę PLN, a dane makro stały się niedawno podstawą do rewizji w górę założeń wzrostu dla krajowej gospodarki. W dalszym ciągu jednak wycena złotego zależna jest głownie od nastrojów wokół walut EM.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Uwaga inwestorów na szerokim rynku skupiona będzie na zakończeniu posiedzenia EBC. Część obserwatorów spodziewa się, iż ograniczenie ryzyka politycznego w Europie (po I turze wyborów we Francji) może stać się pretekstem do zaprezentowania bardziej jastrzębiego stanowiska ze strony decydentów z EBC. Ponadto tradycyjnie należy zwrócić uwagę na popołudniowe wskazania makro z USA (m.in. zamówienia na dobra trwałe czy wnioski o zasiłek).
Z rynkowego punktu widzenia układy techniczne na parach związanych z PLN nie uległy większym zmianom. Zgodnie z wcześniejszą sugestią strefa 3,80-3,86 na CHF/PLN zareagowała jako wyraźna strefa wsparcia. EUR/PLN tkwi w ramach konsolidacji na 4,2126-4,2350 PLN. Złoty pozostaje mocny, jednak perspektywa dalszych wzrostów pozostaje ograniczona.
Konrad Ryczko