Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 14.10.2017 10:36 Publikacja: 14.10.2017 10:36
Foto: materiały prasowe
Nie jest to co prawda wartość fatalna, ale niższy od prognoz odczyt nie daje żadnej pewności, że po serii rozczarowań, która nieprzerwanie trwała od marca do lipca, presja cenowa w końcu zaczyna krzepnąć.
Nie słabną tym samym wątpliwości inwestorów co do scenariusza zakreślonego przez Fed, w którym słabość inflacji bazowej jest przejściowa i ma swoje źródła w czynnikach jednorazowych. Wśród nich dominują przede wszystkim zmiany taryf operatorów telekomunikacyjnych i bardzo wysoka zmienność stawek hotelowych. Gdyby wyłączyć obie kategorie, to trend w kształtowaniu się cen nie pozostawiałby już złudzeń, że kolejne podwyżki są potrzebne. Szersza miara inflacji konsumenckiej zanotowała dynamikę 2,2 proc. rok do roku, co oczywiście jest w znacznym stopniu pochodną huraganów Harvey i Irma, które wywindowały ceny paliw. Skutkowało to również silnym wzrostem sprzedaży detalicznej wspartym dodatkowo odbiciem sprzedaży aut. Przy rozgrzanym rynku pracy, pozytywnych tendencjach w przychodach gospodarstw domowych oraz wyśmienitych nastrojach konsumenckich nie można mieć większych obaw, czy spożycie indywidualne pozostanie silne.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Środa na rynku walutowym stała pod znakiem przeceny złotego. Dobra wiadomość jest taka, że była ona kontrolowana.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W środę rano dolar wypada mieszanie w przestrzeni FX, co zdaje się przemawiać za tym, że rynek po prostu czeka na konkrety, które będą nim mogły mocniej ruszyć.
Złoty w środowy poranek notował niewielkie zmiany. Może jednak to się zmienić, kiedy na rynek napłyną dane o inflacji.
W Polsce, w środę po południu, niektórzy rozpoczną majowy wypoczynek. W USA tzw. długiego weekendu nie ma. Na co więc będą reagować waluty?
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług.
Dolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas