Zaoferuje je w kilku seriach. Będą to walory o okresie zapadalności od jednego roku do siedmiu lat. Pierwsza emisja, 4,5-letnich papierów, zaplanowana jest na czerwiec. Będzie to oferta niepubliczna. Docelowo walory mają jednak trafić do obrotu na jednym z rynków prowadzonych przez warszawską giełdę. Pozyskane pieniądze zarząd spółki planuje przeznaczyć m.in. na refinansowanie dotychczasowego zadłużenia, w tym obligacji i kredytów bankowych.

– Obecnie prowadzimy rozmowy na temat objęcia naszych obligacji przez konsorcjum banków. Rozmawiamy również z dużą międzynarodową instytucją finansową – mówi Zbigniew Nowik, prezes OT Logistics. Sądzi, że niebawem spółka będzie mogła podać więcej szczegółów.

OT Logistics wyemitowało do tej pory papiery dłużne o wartości około 265 mln zł, z czego walory opiewające na kwotę 107 mln zł zostały wykupione w terminie lub przed terminem zapadalności. Spółka wypłaciła w tym roku obligatariuszom łącznie prawie 4 mln zł z tytułu odsetek. Do końca 2018 r. na rachunki inwestorów ma trafić kolejne 3,9 mln zł odsetek. Z ostatnio prezentowanych danych wynika, że w tym roku w III kwartale firma powinna wykupić obligacje za 31,5 mln zł, a w IV kwartale za 100 mln zł. Dodatkowo na początku 2020 r. do wykupu są papiery za 25,4 mln zł.

Na koniec marca łączne zadłużenie grupy OT Logistics wynosiło 427,3 mln zł, z czego 335,2 mln zł miało charakter krótkoterminowy. W stosunku do końca 2017 r. globalna kwota zadłużenia spadła o 38,6 mln zł. Mimo że w ubiegłym roku grupa zanotowała stosunkowo wysokie zyski, to raczej nie podzieli się nimi z akcjonariuszami. Czysty zarobek wyniósł wówczas ponad 42,6 mln zł i był ponad pięć razy wyższy niż wypracowany w 2016 r. Za niewypłacaniem dywidendy przemawiają stosunkowo wysokie inwestycje oraz konieczność obsługi dotychczasowego zadłużenia.

Notowania akcji na stronie: www.parkiet.com/spolka/ot_logistics