Cyfrowy Polsat wszedł do Sferii

Cyfrowy Polsat traci na wieść o zakupie akcji Sferii. Kurs operatora platformy telewizji satelitarnej spadał podczas środowej sesji nawet o 8,7 procent. Analitycy i maklerzy oceniają transakcję negatywnie ze względu na jej nieprzejrzystość i cenę zakupu.

Cyfrowy Polsat objął 350 tys. akcji uprzywilejowanych nowej emisji, stanowiących około 11 proc. podwyższonego kapitału zakładowego Sferii, za 53,4 mln zł. Po przeprowadzeniu due dilligence i analizie efektów synergii spółka może objąć pakiet większościowy operatora telekomunikacyjnego

Przed objęciem akcji Sferii Cyfrowy Polsat zawarł z Zygmuntem Solorzem umowę opcji sprzedaży na podstawie której giełdowa spółka ma prawo zażądać, by druga strona lub podmiot przez nią wskazany odkupiła papiery operatora telekomunikacyjnego za cenę zakupu powiększoną o odsetki w wysokości 5,5 proc. w stosunku rocznym. Umowa obowiązuje do połowy 2009 roku z możliwością przedłużenia o kolejne trzy miesiące.

Spółka zadeklarowała, że wejście do Sferii jest kolejnym krokiem w realizacji strategii budowy zintegrowanych usług multi play. Po przeprowadzeniu badania sytuacji finansowo-prawnej operatora telekomunikacyjnego i analizie efektów synergii ma zdecydować czy kupić większościowy pakiet akcji, czy odsprzedać posiadane akcje - poinformował Cyfrowy Polsat w prezentacji przygotowanej na konferencję prasową.

- Na podstawie tego co wiadomo, ja oceniam tę transakcję negatywnie. 53,4 miliona złotych za 11 procent akcji daje wycenę całej Sferię na poziomie 485 milionów złotych - powiedział analityk Ipopema Securities Waldemar Stachowiak.

- Nie wiemy wiele o Sferii poza tym, że w połowie 2008 roku miała 100 tysięcy abonentów na bardzo konkurencyjnym warszawskim rynku. W 2007 roku miała 38 milionów złotych przychodów i ujemną EBITDA 28 milionów złotych oraz 65 milionów złotych straty netto - dodał.

Cena zakupu może więc być w ocenie analityka zbyt wysoka, nawet biorąc pod uwagę, że spółka może wkroczyć na rynek telefonii komórkowej.

- Jest pytanie o potencjał tej spółki, Sferia dostała decyzję o zmianie przeznaczenia częstotliwości, które posiada i może świadczyć usługi komórkowe, ale byłby to piąty gracz infrastrukturalny na rynku komórkowym, który zbliża się do nasycenia - powiedział Stachowiak.

Rynek też nie jest zadowolony, że transakcja jest dokonywana w ramach grupy jednego inwestora Zygmunta Solorza-Żaka.

- W tym wypadku rynek nie jest pewien, czy zakup akcji Sferii był podyktowany kwestiami czysto rynkowymi, czy też jest to jakiś rodzaj transferu gotówki wewnątrz grupy - powiedział makler z Warszawy.

Sferia świadczący usługi telefoniczne i dostępu do internetu drogą radiową.