Pozostałe walory należą do założycieli: Pawła Fornalskiego (prezesa IAI) i Szymona Mulińskiego (wiceprezesa). Pakiety należące do biznesmenów objęte są zakazem sprzedaży do końca września 2012 r.

Papiery serii C, którymi od dzisiaj będzie można handlować na alternatywnym rynku, należą do grupy inwestorów, którzy nabyli je kilka miesięcy temu w ofercie prywatnej. Płacili po 2,55 zł za walor. Na tym poziomie wyznaczono również kurs odniesienia debiutanta. Wartość emisji wyniosła niespełna 1,7 mln zł.

Przedstawiciele IAI nie chcieli wczoraj spekulować, ile będą kosztowały papiery ich spółki na otwarciu środowych notowań. – Zdajemy sobie sprawę, że w wolnym obrocie jest niewielki pakiet akcji co może sprawić, że kurs będzie zachowywać się dość nerwowo – mówi Szymon Muliński.

Współkierowana przez niego firma pisze oprogramowanie dla sklepów internetowych. Z rozwiązania korzysta już ok. 600 sklepów i hurtowni sieciowych. Dzięki środkom z emisji IAI chce wejść na rynki zagraniczne (niemiecki i brytyjski).

W 2008 r. firma miała 1,5 mln zł przychodów i 388 tys. zł zysku netto. Tegoroczne wyniki, jak zapewnia Muliński, mają być lepsze. Prognoza na 2010 r. zakłada wzrost przychodów do 4,5 mln zł i zarobku netto do 1,25 mln zł.