Action: kończy się kryzys w dystrybucji

Przyszłoroczne przychody Actionu, nawet w pesymistycznym wariancie, nie będą niższe niż w roku bieżącym. Zyski wzrosną, bo spółki córki zaczną zarabiać na siebie

Publikacja: 18.12.2009 07:09

Piotr Bieliński, prezes Actionu, zapowiada, że w 2010 r. wszystkie spółki zależne będą rentowne.

Piotr Bieliński, prezes Actionu, zapowiada, że w 2010 r. wszystkie spółki zależne będą rentowne.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Przyszły rok, według Piotra Bielińskiego, prezesa Actionu, przyniesie spore zmiany na rynku dystrybucji sprzętu IT. – Najsłabsi gracze już zbankrutowali. Spodziewam się kolejnej fali czyszczenia rynku, z którego znikną podmioty, które właśnie kończą „przejadać” gotówkę zakumulowaną w poprzednich latach – wyjaśnia. Nie chce zdradzić, o jakich firmach mówi. – Wszystko wyjaśni się w perspektywie kilku miesięcy – zapowiada.

[srodtytul]Wzmocniona spółka[/srodtytul]

Jego zdaniem Action wyszedł z kryzysu wzmocniony. – Mamy najnowocześniejsze centrum logistyczne spośród wszystkich największych dystrybutorów. To kolosalna przewaga, którą zamierzamy wykorzystać – wskazuje.

Giełdowa spółka chce świadczyć usługi logistyczne dla innych firm, przede wszystkim sklepów internetowych. – Chcemy samodzielnie wysyłać towar do klienta sklepu, który będzie z nami współpracował, i sami, za pośrednictwem kuriera, pobierali za niego opłatę. Dzięki temu całkowicie unikniemy ryzyka niewypłacalności partnera, a dodatkowo zwiększymy rotację towarów w naszym magazynie – twierdzi.

Action nie będzie koncentrował się jedynie na sprzęcie IT czy RTV. – Możemy dystrybuować każdy produkt – zapewnia Bieliński. Giełdowa firma ma już doświadczenia w sprzedaży artykułów spożywczych. A.pl – hipermarket internetowy kontrolowany przez Actiona, który zaczynał od „spożywki”, systematycznie poszerza ofertę o nowe produkty.

Do rozprowadzania towarów dystrybutor zamierza również wykorzystać sieć salonów z artykułami IT – Sferis. – Chcemy na koniec 2010 r. mieć 150–200 salonów i wysp (kiosków – red.) w galeriach handlowych. Oprócz podstawowej działalności będą służyły za punkty odbioru innych towarów, które będziemy sprzedawali samodzielnie, i produktów zamówionych za pośrednictwem innych sklepów internetowych, które będą z nami kooperowały – wyjaśnia.

[srodtytul]Powoli do przodu[/srodtytul]

Prezes Actionu uważa, że rynek dystrybucji sprzętu IT najgorsze ma już za sobą. – W listopadzie nasze przychody były porównywalne z zeszłorocznymi. Są szanse, że w grudniu będą wyższe – mówi.Spodziewa się, że w 2010 r. obroty spółki, nawet w pesymistycznym scenariuszu, będą co najmniej porównywalne z tegorocznymi. Zyski będą jednak wyższe. – Podtrzymuję deklaracje, że w przyszłym roku wszystkie firmy z grupy będą rentowne – oświadcza. Spółka matka ma co najmniej utrzymać rentowność.

W poprzednim kwartale roku obrotowego 2008/2009 (liczy 17 miesięcy, skończy się 31 grudnia), marża netto grupy wyniosła 1,7 proc. Narastająco, po pięciu kwartałach roku obrotowego, wskaźnik wynosi 1 proc.

Technologie
Minecraft nie wystarczył. Półrocze kin pod kreską
Technologie
Jakie wyniki Orange Polska w II kwartale? Pierwsze prognozy
Technologie
Które sieci komórkowe wybierali polscy użytkownicy? Zwycięzca jest jeden
Technologie
Prywatni nadawcy powiększyli zyski. Rok TVN i Pulsu
Technologie
Quo vadis, sztuczna inteligencjo?
Technologie
yarrl pozyskał kolejną dużą umowę