– To rekordowy poziom w historii firmy. Nigdy jeszcze nie wchodziliśmy w nowy rok z tak dużym portfelem zamówień – przyznaje Paweł Jaguś, prezes informatycznej spółki.

Wkrótce wartość przyszłorocznych zleceń może znacząco się zwiększyć. Qumak-Sekom jest bowiem bliski podpisania kontraktu na wykonanie robót teletechnicznych (systemy zabezpieczeń, dostępu, przeciwpożarowe itp.) na budowanym Stadionie Narodowym w Warszawie. Wartość kontraktu szacowana była wcześniej na blisko 100 mln zł. – Rozmowy powoli zmierzają do finału. Mam nadzieję, że będzie dla nas szczęśliwy – komentuje Jaguś.

Przypomina, że spółka złożyła oferty na wykonanie podobnych zadań na trzech pozostałych stadionach budowanych na mistrzostw Euro 2012. – We wszystkich przetargach wciąż uczestniczymy w grze. Żeby zleceniodawcy mieli gwarancję, że prace wykonane zostaną w terminie, muszą być one rozstrzygnięte najpóźniej w lutym 2010 roku – wskazuje Jaguś.

Dobry portfel zamówień, według szefa Qumaku-Sekomu, pozwala oczekiwać, że 2010 r. będzie całkiem niezły. Już w bieżącym roku firma udowodniła, że skutecznie radzi sobie ze spowolnieniem gospodarczym. Jaguś wielokrotnie deklarował, że oczekuje, że w 2009 r. przychody ze sprzedaży będą 15–20 proc. większe, a zysk zbliżony do wypracowanego rok wcześniej. W 2008 r. giełdowa spółka miała 253 mln zł obrotów i 14,1 mln zł zysku netto.

Szef Qumaku-Sekomu zaznacza, że założenia nie uwzględniają planowanych przejęć. Firma bezskutecznie próbowała kupić giełdową Wolę Info. Według Jagusia zarząd prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie innej akwizycji. – Chcielibyśmy sfinalizować transakcję w I kwartale 2010 r. – sygnalizuje. Twierdzi, że zostanie sfinansowana ze środków własnych. Wcześniej, gdy firma planowała dwa przejęcia, dopuszczał możliwość emisji akcji.