Zdaniem specjalistów w grę wchodzi rozliczenie w akcjach. Choć bezpieczne byłoby także zwiększenie przez PMPG zadłużenia.
Wydawca „Filmu”, „Machiny” i „Dlaczego” miał pod koniec III kwartału 2009 r. niespełna 2,5 mln zł wolnych środków. Tymczasem oprócz zapłaty za udziały AWR Wprost (które jest nierentowne – w 2008 r. miało 7,39 mln zł straty operacyjnej i 6,5 mln zł straty netto) grozi mu też wypłata ciążącego na tej firmie, a zasądzonego w USA odszkodowania 5 mln USD na rzecz Małgorzaty Cimoszewicz-Harlan.
– [link=http://www.parkiet.com/instrument/100427,4.html]PMPG[/link] prowadzi obecnie potransakcyjne badanie spółki i ma wynegocjowany czas na zapłatę oraz przygotowanie środków – mówi Anna Pawłowska-Pojawa, rzeczniczka PMPG. Prezes PMPG Michał Lisiecki został na razie wiceprezesem AWR, a od lutego będzie jego prezesem. W piątek był w USA (m. in. negocjował ugodę z Cimoszewicz-Harlan) i nie udało nam się z nim skontaktować.
Eksperci spodziewają się, że PMPG może chcieć uregulować część płatności za udziały w AWR w akcjach z planowanej na I kwartał nowej emisji, która ma przynieść ponad 20 mln zł.
– Mam wrażenie, że możliwość spłaty zadłużenia na razie nie jest brana przez Point Group pod uwagę, a rozliczenie za zakup może się odbyć w części w akcjach – mówi Waldemar Stachowiak, analityk Ipopema Securities. Dodaje, że konieczność spłaty 5 mln USD mogłaby przysporzyć spółce poważnych problemów. – Firma mówiła, że planuje nową emisję pod kątem rozwoju w Internecie, ale przed kolejnymi emisjami zawsze podtrzymywała chęć przejęć, więc myślę, że taka zmiana celów emisji jest realna – uważa Stachowiak. O tym, że Point Group może chcieć uregulować część płatności za AWR w akcjach jest też przekonany Rafał Oracz, dyrektor generalny CR Media Consulting.