Dzięki niej może zaoferować usługi mobilnego dostępu do  Internetu o nominalnej prędkości 21 Mb/s (realnie około  2Mb/s). Do połowy roku Play chce mieć największą w kraju sieć szybkiej transmisji danych: objąć ma 60 proc. obszaru Polski i 80 proc. Polaków.

Jakościowa zmiana ma być tak duża, że Play zamierza się posługiwać w komunikacji terminem 4G (czwarta generacja), chociaż formalnie zarezerwowana jest ona dla bardziej zaawansowanych technologii, np. LTE, którą będzie walczyć o rynek Cyfrowy Polsat. P4 wskazuje jednak, że tak właśnie robią operatorzy komórkowi w USA.

– Wierzymy, że rok 2011 będzie rokiem smartfonów. Chcemy dać klientom sieć, która umożliwi korzystanie w całym kraju z nowoczesnych usług transmisji danych za pośrednictwem tych telefonów – mówi Jorgen Bang-Jensen, prezes P4.

W ub.r. 27 proc. sprzedanych przez Play telefonów stanowiły smartfony. W styczniu odsetek sięgał 45 proc., a operator spodziewa się, że może dojść do  60proc.