Akcje Agory przebywają w wąskim kanale spadkowym od kwietnia 2011 roku. Prób wybicia dołem było kilka, przy czym najsilniejsza miała miejsce na początku sierpnia. Wówczas kurs zaliczył dołek na poziomie 11,38 zł, co oznaczało zniesienie 96,5 proc. wzrostów ostatniej hossy. Do wyraźnego wyjścia górą doszło dopiero na końcu zeszłego tygodnia. Kurs zamknął się tuż nad poziomem 12,75 zł, by na dwóch kolejnych sesjach kontynuować ruch na północ do wczorajszego maksimum 13,88 zł. Niestety niska wartość wolumenu (15 –30  tys.) towarzysząca ostatnim wzrostom nie świadczy dobrze o potencjale tego ruchu. Dla porównania, sierpniowe minima były osiągane przy wolumenie 140 tys.

Dzisiejsze notowania otworzyły się 0,6 proc. wyżej od wczorajszego zamknięcia. O 11.00 kurs oscylował przy 13,71 zł. Gdyby aktywność popytu wzrosła i udało się pokonać poziom 14,90 zł, który zatrzymywał poprzednią próbę wyjścia z kanału, pojawi się szansa na odwrócenie średnioterminowej tendencji spadkowej.