Teraz, gdy od 8 grudnia stery w zarządzie grupy obejmującej satelitarną platformę, telewizję i sieć komórkową Plus przejmuje Tobias Solorz, 35-letni syn Zygmunta Solorza-Żaka, nikogo to nie dziwi. Analitycy nie spodziewają się zmiany kierunku obranego przez spółkę.
To, że mają rację. potwierdza Olga Zomer, rzeczniczka Cyfrowego Polsatu: – Zmiana na stanowisku prezesa ma na celu ujednolicenie i uspójnienie zarządzania w ramach grupy – mówi.
– Przed Cyfrowym Polsatem stoją dwa wyzwania biznesowe: dalsza redukcja zadłużenia oraz konsolidacja z Midasem – mówi Włodzimierz Giller, analityk DM PKO BP. – Spory krok, jeśli chodzi o restrukturyzację zadłużenia i obniżenie kosztów, został już zrobiony – dodaje.
– Ponieważ pieczę nad biznesem sprawuje główny właściciel, dbając o jego efektywność, to nie spodziewałbym się odmiennego podejścia po Tobiasie Solorzu – mówi Przemysław Sawala-Uryasz, analityk Pekao IB.
Tobias Solorz, oprócz tego, że był wiceprezesem Cyfrowego Polsatu, jest też nadal prezesem operatora sieci Plus. Niewykluczone, że po zamknięciu refinansowania grupy spółki będą się łączyć. – Ewentualna integracja Polkomtelu i Cyfrowego Polsatu powinna przełożyć się na zniesienie formalnych barier: zespolenie baz klientów, uspójnienie komunikacji, oferty czy pozwolenie na wprowadzenie jednej faktury za usługi – mówi Sawala-Uryasz.