Zarząd rekomenduje przeznaczenie całego zysku za 2015 r. na podwyższenie kapitału zapasowego. Argumentuje to planowanymi przejęciami. Inwestorzy ze zrozumieniem przyjęli tę informację. Wyraźnie uskrzydliły ich bardzo dobre wyniki za 2015 r., którymi rano pochwaliła się spółka. W poniedziałek jej kurs zyskiwał ponad 15 proc.
Zarząd informatycznej grupy sygnalizuje, że ten rok zapowiada się dla niej dobrze. Zamierza powalczyć o rynki zagraniczne. Chce tam sprzedawać swoje produkty przez lokalnych dystrybutorów. Prowadzi też rozmowy z międzynarodowym klientem w sprawie dostawy swoich rozwiązań do kilkuset lokalizacji w innych krajach Unii Europejskiej. Jednocześnie pracuje nad systemem dla branży rozrywkowej, który skierowany będzie zarówno do krajowych, jak i zagranicznych odbiorców. Prace nad nim mają się zakończyć w I kwartale. Wpływ na tegoroczne wyniki LSI mogą też mieć fundusze unijne na lata 2014–2020, o które starają się spółki z grupy oraz ich klienci.
W wynikach za 2015 r. widać nie tylko znaczący wzrost przychodów i zysków, ale również poprawę przepływów operacyjnych. W skład grupy wchodzi kilka spółek zależnych. Co ciekawe, jedna z nich, BluePocket, nie została objęta konsolidacją. Powód? „Brak zdolności do kierowania polityką finansową i operacyjną tej jednostki" – czytamy w raporcie. Giełdowa spółka twierdzi, że już od dłuższego czasu w BluePocket nie ma zarządu i że firma nie przedstawiła sprawozdania za 2014 r. i za cztery kwartały minionego roku. Poprosiliśmy ją o komentarz, ale do czasu zamknięcia wydania nie dostaliśmy odpowiedzi.