CD Projekt: Ćwierć miliarda złotych na skup akcji

Największy polski producent gier wideo szykuje się do potężnego skupu akcji własnych. Na ten cel ma przeznaczyć nawet 250 mln zł (wartość rynkowa firmy przekracza 2,4 mld zł).

Publikacja: 28.04.2016 06:00

Zgodnie z projektem uchwał zgłoszonych na walne zgromadzenie, zwołane na 24 maja, władze spółki będą mogły nabywać akcje na GPW w ramach transakcji indywidualnych, transakcji pakietowych, ale również poprzez wezwania do zapisywania się na sprzedaż walorów. Zarząd będzie mógł też przeprowadzić buyback poza rynkiem regulowanym.

CD Projekt podał, że akcje będą nabywane w celu umorzenia. Firma – przed rozpoczęciem programu skupu – ma określić szczegółowy harmonogram zawierający datę rozpoczęcia i zakończenia, maksymalną liczbę kupowanych walorów oraz górny pułap wynagrodzenia przysługującego akcjonariuszom.

„Przekazanie wypracowanego zysku na poczet skupu akcji stanowić może korzystny sposób jego dystrybucji, pozwalając jednocześnie na optymalizację struktury kapitału" – napisał zarząd CD Projektu w uzasadnieniu do uchwały.

Stojący na czele firmy Adam Kiciński już wcześniej przekonywał, że planowany skup akcji przyczyni się do wzrostu wartości walorów bądź ograniczenia potencjalnego ryzyka spadku kursu w przypadku ewentualnej dekoniunktury na rynku.

CD Projekt poinformował, że nie będzie dywidendy za 2015 r. (zysk netto wyniósł 336,2 mln zł). Ubiegłoroczny zysk zasili kapitał zapasowy, a jego część zostanie przeznaczona na pokrycie strat z lat ubiegłych. Spółka pracuje obecnie nad kolejnym dodatkiem do gry „Wiedźmin 3".

W środę kurs akcji rósł nawet o 0,9 proc., do 25,68 zł.

Technologie
Prezes UKE: Deregulacja Orange może przynieść wzrost inwestycji
Technologie
ChatGPT wchodzi w e-handel. Analityk przewiduje: udział Allegro może słabnąć
Technologie
Deregulacja: UKE chce zdjąć ostatnie obowiązki Orange Polska na rynku internetu
Technologie
Brand24 najdroższy w giełdowej historii
Technologie
Emocji w grach w drugim półroczu nie zabraknie
Technologie
Producenci gier pod lupą. Na kogo warto postawić?