Notowania Qumaka świecą dziś na czerwono. Przed godz. 10 kurs spada o 1,6 proc. do 6,1 zł. Inwestorów mogła zaniepokoić informacja o tym, że Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej odstąpił od realizacji piątego etapu umowy z 29 sierpnia 2013 r., polegającego na wdrożeniu systemu informatycznego osłony kraju przed nadzwyczajnymi zagrożeniami (ISOK). Całkowita wartość umowy wynosiła 50,6 mln zł.
„Stanowisko zamawiającego jest w ocenie zarządu niezrozumiałe i niemające oparcia w faktach. Wszystkie prace będące w zakresie leżącym po stronie wykonawcy zostały wykonane zgodnie z Opisem Przedmiotu Zamówienia. Dokończenie projektu jest obecnie całkowicie zależne od współdziałania zamawiającego, w tym umożliwienia instalacji gotowego sytemu na środowisku produkcyjnym zamawiającego" – czytamy w oświadczeniu przesłanym przez Qumaka. Jednocześnie zarząd informuje, że zgodnie z wdrożonymi procedurami kontroli ryzyka, spółka niezwłocznie podejmie działania prawne oraz operacyjne.
„Trwają analizy prawne, mające na celu ocenę skutków prawnych złożonego oświadczenia, oraz czy i w jakim stopniu będzie konieczne pomniejszenie należności z tytułu prac wykonanych w projekcie ISOK. Maksymalne należności wynoszą 23 mln zł netto. Jednocześnie informujemy, że koszty poniesione na realizację całego projektu wyniosły do tej pory 46,8 mln zł z czego 44,6 mln zł były wykazane w dotychczasowych sprawozdaniach finansowych" – informuje spółka. Podkreśla, że według niej nie ma podstaw do naliczania kar przez zamawiającego.