Notowania spółki Action świecą dziś na zielono. Przed godz. 10 kurs rośnie o 18 proc. i obecnie za jeden walor trzeba zapłacić 4 zł. Zwyżce towarzyszy duża aktywność inwestorów. Od początku sesji właściciela zmieniło już grubo ponad 130 tys. akcji.
Reakcja rynku jest skutkiem wczorajszej informacji o tym, że sędzia komisarz zatwierdził plan restrukturyzacyjny spółki. To był jeden z ważnych etapów toczącego się postępowania sanacyjnego, którego celem jest zawarcie porozumienia z wierzycielami. Kiedy do tego dojdzie? Tego nie wiadomo. Wczoraj Action poinformował również o zmianie składu rady wierzycieli. Odwołano z niego Societe Generale, a powołano PKO BP.
Action jest dystrybutorem IT. Rozpoczął sanację około rok temu, po tym jak popadł w kłopoty związane m.in. z postępowaniami skarbowymi. Nie zgadza się z zarzutami fiskusa i twierdzi, że stał się kozłem ofiarnym branży.
Kilka dni temu spółka podała, że doręczono jej protokół z badania ksiąg podatkowych. Zakres kontroli obejmował badanie rzetelności deklarowanych podstaw opodatkowania oraz prawidłowości obliczania i wpłacania podatku od towarów i usług za maj 2012 r. Naczelnik Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie zakwestionował rozliczenie podatku za badany okres w kwocie około 5,7 mln zł. "Podstawą tego stanowiska są nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych podmiotów trzecich (na wcześniejszych etapach obrotu), które nie były nigdy kontrahentami spółki " - czytamy w raporcie spółki. Poinformowała, że nie zgadza się z treścią powyższego protokołu i wniesie stosowne zastrzeżenia i wyjaśnienia. Jednocześnie opublikowała na swojej stronie oświadczenie, w którym podkreśla, że protokół nie oznacza żadnej decyzji administracyjnej i nie wiąże się z żadnymi sankcjami wobec spółki.