W ciągu najbliższych miesięcy spółka zadebiutuje na GPW. Na drugim biegunie było CreativeForge Games – obrót akcjami tego studia również był duży, ale zdecydowanie dominowali sprzedający.

Po południu akcje CreativeForge Games taniały o kilkanaście procent w reakcji na informację o złożeniu wypowiedzeń umów przez dużą część zespołu. Zarząd przekonuje, że sytuacja jest pod kontrolą. Informuje, że ruszają prace nad trzema preprodukcjami, spośród których wybrana zostanie gra o największym potencjale. Ma trafić do sprzedaży w ciągu 15 miesięcy. CreativeForge Games zadebiutowało na NewConnect w maju 2018 r. Akcje w ofercie prywatnej sprzedawało po 12 zł. W trakcie pierwszej sesji kurs wzrósł do 32 zł. W środę wynosił 9,5 zł.

Warto odnotować, że znaczącym akcjonariuszem spółki jest giełdowy PlayWay. Kłopoty CFG nie odbiły się na jego notowaniach – w środę po południu zyskiwały 1 proc. i cena wynosiła 163 zł. Jest mało prawdopodobne, aby kłopoty CFG zaszkodziły biznesowi PlayWaya, ponieważ to jedna z jego mniejszych spółek portfelowych (jej wyniki nie są konsolidowane).

Nie oznacza to, że PlayWay bagatelizuje jej kłopoty. Poproszony przez nas o komentarz zapowiedział, że dołoży starań aby była to ważna spółka w portfelu grupy, ukierunkowana na gry strategiczne i taktyczne i osiągająca zyski netto – tak jak większość innych ważnych podmiotów tworzących giełdową grupę. kmk