Marcin Kwaśnica i Michał Sroczyński sprzedali na rzecz inwestorów działających w branży gier części posiadanych przez siebie akcji – łącznie ponad 112 tys. po 59 zł za jedną, co daje łączną kwotę około 6,6 mln zł. Podkreślają, że celem sprzedaży było pozyskanie środków na udzielenie pożyczki. Mają też objąć akcje nowej emisji.
Prezes Kwaśnica tłumaczy, że dzięki temu rozwiązaniu uda się przenieść grę „My Spa Resort" na zupełnie inny poziom.
– Jako założyciele spółki uznaliśmy, że sposób zasilenia firmy poprzez sprzedaż akcji i objęcie przez nas emisji jest najszybszą i najbardziej efektywną drogą pozyskania kapitału – wyjaśnia.
W ramach trzech dużych aktualizacji gry „My Spa Resort", z których ostatnią wprowadzono pod koniec marca, spółka przebudowała plansze rozgrywki, zwiększyła jej rozmiar, zmieniła tytuł gry i uzupełniła ją o dodatkowe elementy. Ma to poprawić jej monetyzację. Spółka informuje, że efektem tych działań jest już poprawa AARPDAU (średni dzienny przychód reklamowy na aktywnego użytkownika) o blisko 220 proc.
Cherrypick Games zamierza się przenieść na rynek główny GPW. Złożyło już prospekt emisyjny w Komisji Nadzoru Finansowego. Kapitalizacja spółki sięga obecnie 90 mln zł, a więc wystarcza z nawiązką do przeprowadzki z NewConnect. Cherrypick Games to niejedyna spółka z tej bran- ży, która wkrótce przej- dzie na GPW. Na zatwierdzenie prospektu emisyjnego czeka też m.in. Ultimate Games. kmk