Nowy prezes UKE raczej po wyborach

Nie zanosi się, aby nowy prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej miał się pojawić szybko. Realnie może się to wydarzyć w lipcu. Kancelaria Premiera Rady Ministrów (KPRM) w miniony piątek miała dopiero zakończyć oczekiwanie na ewentualne zgłoszenia kandydatów wysłane pocztą. Teoretycznie w tym tygodniu mogłyby zacząć się rozmowy z chętnymi na to stanowisko, ale – jak słyszymy – jest to raczej mało prawdopodobne.

Publikacja: 23.06.2020 05:04

Nowy prezes UKE raczej po wyborach

Foto: AdobeStock

Wiadomo też już, że KPRM raczej nie poda do publicznej wiadomości listy osób, które starają się o urząd. Centrum Informacyjne Rządu poinformowało w odpowiedzi na nasze pytania, ile wniosków wpłynęło, że ani liczba, ani dane kandydatów nie stanowią informacji publicznej. Na pytanie, czy jest to tajemnica, odpowiedzi już nie uzyskaliśmy.

Jak pisaliśmy, wśród potencjalnych kandydatów na prezesa UKE wymieniany jest przede wszystkim Krzysztof Dyl, wiceprezes obecnie wykonujący obowiązki prezesa UKE. Drugą osobą, która pojawiła się na giełdzie nazwisk, był Piotr Woźny, znany w świecie telekomunikacyjnym prawnik (b. partner w kancelarii GWW), a ostatnio prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Ta kandydatura upadła w piątek. Jak się bowiem okazało, walne zgromadzenie akcjonariuszy Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, spółki kontrolowanej przez Zygmunta Solorza, powołało Woźnego do rady nadzorczej ZE PAK.

Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Technologie
Jutro premiera od 11 bit studios. Czego się spodziewać?
Technologie
President rządzi dziś na giełdzie. Kurs rośnie o ponad 100 proc.
Technologie
Szefowa Orange Polska: Podjęliśmy decyzję w sprawie masztów i światłowodów
Technologie
Sieć Play z zasięgiem na wakacje. Zainwestowane miliardy
Technologie
Comp chce podzielić akcje. Dlaczego?
Technologie
Właściciel TVN dzieli się na dwie części. Co z polską telewizją?