Notowania LiveChatu rozpoczęły ten tydzień od wzrostów. Przed godz. 10 za papier spółki trzeba zapłacić 101,8 zł po wzroście o 2 proc. W piątek akcje taniały po informacji o tym, że prezes i przewodniczący rady nadzorczej chcą sprzedać 5 proc. akcji technologicznej spółki. Już wiadomo, że mają kupców na cały pakiet.

Prezes Mariusz Ciepły otrzymał od inwestorów instytucjonalnych deklaracje popytu na wszystkie akcje spółki, jakie zamierzał zbyć na podstawie procedury ABB, tj. 643 750 sztuk,  stanowiących łącznie 2,5 proc. kapitału zakładowego spółki i uprawniających do takiej samej liczby głosów. Cenę sprzedaży ustalono na 95 zł. Po takiej samej cenie (i taki sam pakiet) akcje sprzedaje Maciej Jarzębowski, szef rady nadzorczej. Również ma już chętnych do zakupu całego pakietu.

„ Akcjonariusze sprzedający wskazali ponadto w zawiadomieniu, że w dniu transakcji Mariusz Ciepły oraz Maciej Jarzębowski złożą wobec Trigonu Domu Maklerskiego, firmy inwestycyjnej obsługującej procedurę ABB oraz pośredniczącej w transakcjach sprzedaży, dyspozycje blokady pozostałych posiadanych akcji spółki, obejmujące zakaz zbywania akcji spółki w okresie 360 dni licząc od dnia transakcji" – czytamy w raporcie.

Notowania LiveChatu poruszają się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Kapitalizacja spółki wynosi obecnie 2,6 mld zł.