Ten tydzień zaczął się dla posiadaczy akcji CD Projektu bardzo dobrze. Wczoraj kurs wystartował od kilkuprocentowej zwyżki, a po południu skala wzrostów przekroczyła 10 proc. Dziś również dominuje popyt. Za nami dopiero połowa sesji, a właściciela zmieniły już akcje studia o wartości przekraczającej 350 mln zł (niemal połowa obrotów na całym WIG20), a kurs wynosi 294 zł, co oznacza niemal 7-proc. zwyżkę w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Co się dzieje? Zdaniem ekspertów notowaniom może pomagać wypuszczona kilka dni temu seria poprawek do „Cyberpunka" (choć zbiera mieszane opinie).
Na to nakładać się może ciekawa sytuacja w rejestrze krótkiej sprzedaży. CD Projekt jest najchętniej shortowaną spółką w ostatnich miesiącach. Tymczasem na rynek napływają informacje o problemach funduszy grających na krótko, których efektem był wczorajszy short squeeze na GameStop (tzw. wyciskanie pozycji krótkich, które wiąże się z odkupywaniem akcji spółki po wyższej cenie niż shortujący oczekiwali). Być może zagraniczne fundusze redukują swoje krótkie pozycje również na CD Projekcie.
Niewykluczone, że zwyżki polskiego studia są też efektem spekulacji, dotyczących tego, że firma może stać się celem przejęcia. Kilka dni temu wskazywali na to analitycy z firmy DFC Intelligence. A jednocześnie na to nakładają się doniesienia o tym, że azjatycki gigant Tencent szuka dużej spółki gaminowej do przejęcia. Przy czym zdaniem analityków szansa, że chodzi o CD Projekt, jest raczej niewielka.
Przy aktualnym kursie wycena CD Projektu sięga 29 mld zł. Jest o 4 mld zł wyższa niż kilka dni temu, ale jednocześnie o 17 mld zł niższa niż podczas grudniowego maksimum.