Huuuge Games: ostatnie dni z możliwością zapisu na akcje

Amerykańskie pochodzenie spółki jest pewną komplikacją i będzie wiązało się z koniecznością złożenia dodatkowego oświadczenia u brokera przed zakupem na rynku wtórnym.

Inwestorzy indywidualni mają jeszcze szansę zapisać się na akcje Huuuge Games, która planuje przeprowadzić największe w historii warszawskiej giełdy IPO w branży gier. Analitycy spodziewają się, że dojdzie do redukcji.

Popyt może dopisać

Do środy włącznie trwają zapisy na akcje Huuuge Games dla inwestorów indywidualnych. Składać zapisy na akcje można w wybranych punktach obsługi klienta Ipopemy Securities, a także w punktach firm inwestycyjnych, które przystąpiły do konsorcjum detalicznego w Polsce. Oferta obejmuje publiczną subskrypcję do 15 mln nowo wyemitowanych akcji oraz sprzedaż do 18,35 mln istniejących akcji. Biorąc pod uwagę maksymalną cenę w ofercie (50 zł), wartość IPO może sięgnąć ponad 1,6 mld zł. Byłaby to największa oferta publiczna spółki produkującej gry w historii GPW.

Zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych jest bardzo duże, dlatego można się spodziewać, że również popyt wśród inwestorów indywidualnych dopisze. Przypomnijmy, że księga popytu na akcje Huuuge dla instytucji po godzinie od rozpoczęcia procesu została pokryta w całości po cenie z przedziału 40–50 zł.

– Oferta, czyli tzw. książka IPO, została pokryta już w pierwszym dniu zapisów przez inwestorów instytucjonalnych, co oznacza duże zainteresowanie ofertą i akceptację zaproponowanej wyceny. Zazwyczaj duże zainteresowanie funduszy widać też wśród inwestorów indywidualnych, dlatego spodziewałbym się redukcji w transzy indywidualnej, ale nie podejmę się spekulacji, jak duża może być to redukcja. Huuuge działa na dość atrakcyjnym rynku gier mobilnych free to play, który od wielu lat jest w trendzie wzrostowym – mówi Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku. Dodaje on, że są też oczywiście ryzyka, jak potencjalna zmiana warunków gry przez największe platformy mobilne (sklep AppStore czy GooglePlay), a także monetyzacja obecnych tytułów gier, jak i jakość przejmowanych spółek. – Każdy z inwestorów powinien sam dokonać oceny, które czynniki przeważają w jego ocenie spółki – dodaje.

Nie wszędzie mobilnie

Wśród inwestorów pojawiły się obawy dotyczące możliwych utrudnień w późniejszym handlu akcjami Huuuge Games na giełdzie, bowiem jest to spółka zarejestrowana zgodnie z prawem amerykańskiego stanu Delaware.

– Amerykańskie pochodzenie spółki rzeczywiście jest pewną komplikacją. Spółka podlega bowiem Regulacji S, a to oznacza, że przed każdym zleceniem kupna klient będzie musiał złożyć dodatkowe oświadczenie potwierdzające w szczególności, że nie jest on „osobą amerykańską". Dom Maklerski BDM SA, działając wyprzedzająco, odpowiednio dostosował system informatyczny oraz procedury wewnętrzne, tak by umożliwić swoim klientom składanie zleceń na akcje Huuuge na rynku wtórnym w następujący sposób: osobiście, telefonicznie, za pośrednictwem aplikacji internetowej – mówi Władysław Kraus, dyrektor wydziału sprzedaży DM BDM. Dodaje, że na razie takie zlecenia nie będą możliwe jedynie za pośrednictwem aplikacji mobilnej.

Również w BM mBanku aplikacja mobilna nie będzie zbierać wymaganych oświadczeń.

– W praktyce nasz klient w eMaklerze lub mInwestorze przy zlecaniu zakupu tych papierów będzie w osobnym okienku serwisu składał oświadczenie przypominające te znane już z zakupu np. ETF-ów. Oświadczeń nie będziemy zbierać w aplikacjach mobilnych, dlatego w przypadku zakupu akcji Huuuge Games prosimy klientów do korzystania z przeglądarkowego eMaklera oraz mInwestora – mówi Piotr Rutkowski, zastępca rzecznika prasowego mBanku.

Jak dowiedział się nieoficjalnie „Parkiet", co najmniej u jednego z brokerów zlecenia sprzedaży będą dostępne bez ograniczeń, wszystkimi kanałami, w tym mobilnym.