Klabater: Rozwój biznesu ma przyspieszyć

Klabater, wydawca i producent gier, ruszył z ofertą akcji. Budowa księgi popytu odbędzie się w dniach 2–7 września. 7 września poznamy cenę emisyjną walorów.

Zapisy w transzy dużych inwestorów będą przyjmowane w dniach 8–10 września, a drobni inwestorzy będą mogli zapisywać się od 13 do 15 września. Minimalna liczba akcji objęta zapisem to 3000 sztuk.

Spółka chce pozyskać 4 mln zł. Pieniądze przeznaczy na prace nad nową produkcją: „Crossroads Inn 2". Pierwsza część gry zadebiutowała w 2019 r. Od czasu premiery sprzedała się w 85,7 tys. egzemplarzach – wynika z dokumentu informacyjnego.

Spółka podkreśla, że ma stabilny, zdywersyfikowany model biznesowy oparty o trzy filary: wydawnictwo, studio deweloperskie oraz portowanie gier. W latach 2021–2024 chce zrealizować 15 premier gier, w tym pięć własnych oraz dziesięć jako wydawca. Zarząd z dużą nadzieją patrzy m.in. na kolejne, powstające produkcje własne: „The Amazing American Circus" oraz „Moonshine Inc".

Michał Gembicki, członek zarządu Klabatera, poinformował podczas środowej konferencji, że w planie wydawniczym na drugie półrocze studio ma sześć premier. Najważniejszą jest wspomniane już „The Amazing American Circus", które 16 września zadebiutuje na PC, PlayStation 4/5, Nintendo Switch, Xbox One oraz Xbox Series X.

Spółka wypracowuje przychody ze sprzedaży w każdym z trzech segmentów (wydawniczym, produkcyjnym i portingowym). Na koniec czerwca studio miało ponad 1,6 mln zł gotówki. Zarząd nie publikował prognoz finansowych na 2021 r. W I półroczu przychody wyniosły niespełna 2,1 mln zł wobec 2,8 mln zł w analogicznym okresie 2020 r. Zysk brutto ze sprzedaży spadł do 1,2 mln zł z 1,6 mln zł.

Klabater zadebiutował na NewConnect w 2019 r. Wcześniej przeprowadził ofertę prywatną o wartości 4 mln zł. Kurs odniesienia na pierwszą sesję wynosił 3,2 zł. Podczas środowej sesji notowania spadały o 2 proc., do 4,22 zł.

W 2020 r. nastroje w branży gier były bardzo dobre, ale w ostatnich miesiącach euforii już nie widać, co ma też przełożenie na rynek ofert. Czy Klabater nie obawia się wychodzić na rynek po pieniądze właśnie teraz?

– Nie mamy żadnych deklaracji od inwestorów, ale jesteśmy w stałym kontakcie z dużymi akcjonariuszami i rynkiem. Zdajemy sobie sprawę z trudności, jakie mają obecnie producenci gier z pozyskiwaniem kapitału, ale wydaje nam się, że Klabater temu podoła – twierdzi członek zarządu studia Robert Wesołowski. Klabater podkreśla, że za emisją w obecnym terminie przemawia też harmonogram prac nad „Crossroads Inn 2". kmk