ROPA NAFTOWA
Ograniczony potencjał cen ropy naftowej.
Miniony tydzień na rynku ropy naftowej zakończył się neutralnie. Z jednej strony, ceny tego surowca nadal są wspierane przez niepewną sytuację geopolityczną na Bliskim Wschodzie oraz spekulacje na temat dalszych działań rozszerzonego kartelu OPEC+. W tym drugim przypadku, pojawiły się bowiem oczekiwania przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej w krajach OPEC+ ze względu na wciąż wątły globalny popyt na ropę i ogólnie paliwa.
Z drugiej strony, to właśnie obawy dotyczące popytu na ropę powstrzymują jej ceny przed większymi zwyżkami i wywierają presję spadkową na notowania ropy już od dłuższego czasu. Argumentów stronie podażowej nie brakuje. Przede wszystkim, utrzymująca się relatywnie wysoka inflacja w USA budzi obawy o scenariusz przesuwania się w czasie procesu łagodzenia polityki monetarnej w tym kraju. Z kolei pozostające na wysokim poziomie stopy procentowe mogą tłumić wzrost gospodarczy. Także w wielu innych krajach aktywność przemysłu i dynamika rozwoju gospodarki budzi więcej pytań niż odpowiedzi – dotyczy to m.in. Chin czy wielu krajów europejskich.
Ponadto, inwestorzy mają wątpliwości, na ile skuteczne będą działania OPEC+. Co prawda w ostatnim czasie zarówno Arabia Saudyjska, jak i Irak – czyli dwaj istotni producenci ropy – podkreślali swój zamiar podtrzymania limitów produkcji, a Irak wręcz obiecał większe cięcia – ale właśnie co do możliwości i chęci cięć wydobycia ropy w Iraku są największe wątpliwości.