Notowania miedzi rozpoczęły bieżący tydzień od dynamicznego odbicia i nadrobienia części dotkliwych strat z poprzedniego tygodnia. Cena miedzi w Stanach Zjednoczonych wczoraj zwyżkowała o niemal 2,5% do poziomu 3,80 USD za funt, a dzisiaj porusza się w okolicach poniedziałkowego zamknięcia.
Odbicie notowań miedzi w górę to głównie efekt nieco większego optymizmu, który przetoczył się przez ten rynek na początku tygodnia. Jego przyczyną są informacje z Chin o przesunięciu terminu spłaty części długów przez firmę Country Garden, największego prywatnego dewelopera w Chinach. Firma ta jest już drugą ogromną spółką z tej branży, po słynnej Evergrande, która wpadła w duże problemy finansowe.
Coraz częstsze doniesienia o kłopotach z zadłużeniem wśród firm budowlanych i deweloperskich w Chinach kładą się cieniem na perspektywy popytu na miedź. Państwo Środka odpowiada bowiem za ponad połowę globalnego popytu na ten metal, w czym ogromny udział ma właśnie sektor budowlany. Ma to istotne znaczenie dla notowań miedzi, które pozostają w ostatnich miesiącach pod presją tego czynnika (aczkolwiek nie tylko – podobnie jak w przypadku wielu innych surowców, także wartość dolara istotnie wpływa na ceny miedzi).
Notowania miedzi w USA – dane dzienne
W ostatnim czasie władze Chin wprowadzają programy stymulujące gospodarkę tego kraju, jednak na razie mają one ograniczony zakres oraz niewielką skuteczność. Jeśli Chinom nie uda się postawić sektora budowlanego na nogi, to presja na ceny miedzi będzie się utrzymywać w najbliższych miesiącach.