Po wzrostowym poprzednim tygodniu na rynku ropy naftowej, nowy tydzień rozpoczyna się od delikatnych przecen tego surowca. Niemniej, nadal wpisują się one w średnioterminową konsolidację na rynku tego surowca. Niezmiennie, presję na wzrost cen ropy wywołują obawy o konsekwencje sankcji unijnych na import ropy naftowej z Rosji – zaś istotny negatywny wpływ na ceny mają przede wszystkim obawy o popyt na ropę naftową na świecie.
W tej ostatniej kwestii dzisiaj pojawiły się ciekawe dane, bowiem Chiny opublikowały comiesięczne informacje dotyczące tamtejszego handlu zagranicznego, w tym importu surowców. Okazało się, że w kwietniu import ropy naftowej do Chin wzrósł o 6,6% rdr, do poziomu 10,5 mln baryłek dziennie (czyli łącznie dla całego miesiąca 43,03 mln ton ropy naftowej). To pierwszy wzrost importu odnotowany od trzech miesięcy – i z pewnością jest to pewien pozytywny akcent na tle ostatnich słabych danych pojawiających się w Chinach oraz doniesień o lockdownach w kluczowych metropoliach Państwa Środka.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Jednak ogólnie, na razie jest zbyt wcześnie na optymizm w kwestii Chin, bowiem kolejna fala pandemii dała się gospodarce tego kraju mocno we znaki – i możemy to widzieć w danych za kolejne miesiące. Ponadto, dane dotyczące importu nie wyglądają już tak dobrze, gdy spojrzymy na szerszy okres: w miesiącach styczeń-kwiecień br. import ropy naftowej do Chin wyniósł łącznie 170,89 mln ton (około 10,4 mln baryłek dziennie) i był o 4,8% niższy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne